piątek, 5 kwietnia 2013

Moje pierwsze rosyjskie kosmetyki

Spędzając czas na przeglądaniu Waszych blogów w czasie świąt natknęłam się na informację (niestety nie pamiętam, która z Was o tym pisała...), że w sklepie internetowym TRINY.PL oferującym kosmetyki naturalne, obowiązuje promocja na darmową wysyłkę. Postanowiłam zamówić na razie tylko dwa produkty :)
Najbardziej zależało mi na glince czarnej z Morza Martwego, która przeznaczona jest do cery problematycznej. Ostatnio naprawdę pokochałam glinkowe maseczki. Mam ochotę jeszcze na inne rosyjskie glinki, tym bardziej, że kosztują one 8 zł za 100 g.
Planowałam kupić serum do 35. lat Babuszki Agafii, ale zdecydowałam się w końcu na serum zwężające pory z naturalnym olejkiem manuki z serii Organic Therapy. Serum kosztowało 27 zł. Nie widziałam zbyt wiele recenzji na jego temat, ale liczę, że pomoże mi choć trochę z moimi rozszerzonymi porami.

Muszę jeszcze napisać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona obsługą i szybkością realizacji zamówienia. O wszystkim byłam informowana na bieżąco poprzez maile. Do tego wysyłka była ekspresowa. Jeszcze nigdy nie dostałam tak szybko paczki :) Za zamówienie zapłaciłam w środę po południu, wieczorem dostałam powiadomienie, że paczka została wysłana i na drugi dzień kosmetyki były już u mnie :) 
Chętnie poznam inne sklepy internetowe, z których lubicie zamawiać kosmetyki.

Jeśli macie jakieś sprawdzone rosyjskie cudeńka i możecie je polecić - czekam na Wasze komentarze :) 

22 komentarze:

  1. serum zwężające pory mnie najbardziej interesuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. też zrobiłam zamówienie w Triny i również jestem bardzo zadowolona z obsługi i szybkości realizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tym produktach, ale zainteresowałaś mnie poprzez tę szybką realizację zamówień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę byłam w szoku, że tak szybko to poszło

      Usuń
  4. Nie słyszałam o tych kosmetykach .. ale kuszą mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe kosmetyki wybrałaś, czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszczę, ja na razie muszę pozużywać zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, ale czasami nie mogę się oprzeć pokusie :)

      Usuń
  7. ja bardzo lubię rosyjskie specjały :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie używałam rosyjskich kosmetyków, ale pewnie niedługo zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie kusicie tymi rosyjskimi kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio jestem wierna właśnie temu sklepowi, bo jest naprawdę świetny. Ceny w porządku, asortyment ciekawy i szybka realizacja zamówienia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też planuję zakup glinek rosyjskich :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rosyjskie....hmm... nigdy nie lubiłam ani tego języka ani narodu, ale na kosmetyki bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czekam na recenzję produktów, kuszą mnie te rosyjskie cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na recenzję, bo zastanawiam się nad ich kosmetykami:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Też jestem ciekawa serum! Lubię kremy i sera babuszki agafii. Szampony z Natury Siberici również są fajne, więc polecam. Koniecznie wypróbuj maseczkę drożdżową. Może zawładnie Twoim sercem (włosami?) podobnie jak połową blogosfery! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zastanawiałam się właśnie nad tą maską do włosów :)

      Usuń
  16. Ja zamawiamz ego-kosmetyki :) wsyłka też szybka, mają bogaty asortyment ;) ja np. uwielbiam kosmetyki Organic Shop, szczególnie peelingi i kremy do ciała! :) Nie wiem czy miałaś okazje kiedyś testować Organic shop, serię body dessert? Rewelacyjne opakowania i zapachy! np. Dżem truskawkowy, gorąca czekolada- to są peelingi ;) Naprawdę polecam zajrzeć na tą stronkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...