Wczoraj mój TŻ wracając z pracy znalazł kotka :) oczywiście zna moją wielką słabość do tych zwierząt więc zabrał go ze sobą. To już moja druga taka znajda... więc jeśli macie możliwość to zachęcam do zaopiekowania się bezdomnym kotkiem. Ja gdybym miała lepsze warunki mieszkaniowe na pewno miałabym ich więcej :)
I jak tu nie pokochać takiego koteczka???
Ja już się zakochałam:) Dokarmiam swoje blokowe zwierzątka:) Mam już kota (+jednego w domu:P) i dwa psy:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze są właśnie takie 'znajdy' bo są wdzięczne :)) Śliczny jest ♥
OdpowiedzUsuńa może to czyjś sierściuch? może warto by było wywiesić info o znalezieniu kotka?
OdpowiedzUsuńnie wydaje mi się.... chyba każdy właściciel wie że trzeba odrobaczyć kota i pomóc pozbyć się pcheł...
UsuńPiękny! Ja z pewnością przygarnę kotka jak się wyprowadzę do własnego mieszkanka;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny! :)
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńZnalazł sobie dobry dom :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję :)
UsuńPrześliczny :) Taki kotek będzie wdzięczny, wiem co mówię bo sama mam znajdę i kocham ją nad życie jak i ona mnie :) A osiedlowe kotki też dokarmiam :):)
OdpowiedzUsuńmoja kiciusia (przygarnieta własnie z ulicy) urodziła dwa kotki 3 tygodnie temu :) i jestem prze szczęśliwa :) !!
OdpowiedzUsuńJakie ma słodkie oczka ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam kocura, dostałam w prezencie na walentynki rudzielca małego ;D
Ale piękny kociak ♥
OdpowiedzUsuńSłodki kociak;)
OdpowiedzUsuńsłodziak. :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny i zadbany. Może faktycznie się komuś zgubił...Widać, że ma dopiero parę miesięcy, więc może mieć słabą orientację w terenie.
OdpowiedzUsuńale słodziaczek :)
OdpowiedzUsuńpiękny jestem! :) też teraz malucha przygarnęłam, no bo jak ich nie kochać? :)
OdpowiedzUsuńAle słodki :)) No po prostu cud miód i malinka :D :D
OdpowiedzUsuńśliczny :* mój co prawda to trochę babcia już, ale mimo wszystko go kocham!
OdpowiedzUsuńjaki uroczy kotecek:D
OdpowiedzUsuńSłodziak, fajnie z twojej strony że go przygarnęłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kotki, śliczny ;d
OdpowiedzUsuńTakim oczkom chyba nikt się nie oprze ;)
OdpowiedzUsuńAaw <3 Jaki cudny : ) Ja też mam kocice, a jej mamusię wzięłam z uluicy : ) Ale niestety zdechła nam rok temu. : ( Również gdybym miała warunki, najchetniej wzięłabym do siebie wszystkie kotki jakiem spotkałabym na ulicy : D
OdpowiedzUsuńJaki słodziak!!! ja już go kocham;))
OdpowiedzUsuńpiękny!
mamuuuniu ! :) jest piękny. Uwielbiam te stworzenia ;) kiedyś będę miała własnego :)
OdpowiedzUsuńsłodki jest, szkoda że mam alergię na koty :(
OdpowiedzUsuńSłodki;)
OdpowiedzUsuńxoxo, elverka.
Ja swojego psa też przygarnęłam:) zwierzaki odpłacają się nam za to!
OdpowiedzUsuńJaki słodziak ! :)) Ja mojego psa mam ze schroniska :)
OdpowiedzUsuńWow jakbym miała takiego faceta ! :) To bym miała już z 10 kotów, bo się u mnie kręcą wszędzie... już nawet miałam u teściowej zarezerwowaną kotkę ... ale alergia pokrzyżowała plany (opuchlizna, swędzenie gardła itp. no nic przyjemnego). Teraz modlę się co by alergia nie dała o sobie znać, bo mąż mnie chyba zabije - wiem dziwne, ale daliśmy tyle kasy za naszą kotkę, żebym nie miała alergii i mogła się cieszyć jej obecnością, a tu by się okazało, że równie dobrze mogłam wziąć normalnego kota to po mnie...
OdpowiedzUsuńŚliczny Koteczek. Można prosić więcej zdjęć koteczka?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i pomocny Blog :-)