środa, 25 maja 2011

BIODERMA Sebium Hydra - recenzja





Jakiś miesiąc temu trafiłam na promocję w Superpharmie na krem nawilżający do cery tłustej i ze skłonnością do trądziku. W regularnej cenie kosztował 54,99 zł ale dla posiadaczy karty lojalnościowej w Superpharmie kosztował 25 zł. Wydaje mi się, że to świetna okazja bo po normalniej cenie raczej bym go nie kupiła.


" Nawilżająco-łagodzący krem do skóry tłustej, osłabionej, wysuszonej i/lub podrażnionej na skutek kuracji przeciwtrądzikowej"


Ostatnio właśnie miałam problem z wysuszoną skórą i muszę przyznać, że krem po kilku dniach świetnie sobie z tym poradził. Dodatkowo nie zatyka porów, ma przyjemny, delikatny zapach. Jego konsystencja jest lekka, skóra pozostaje miła w dotyku.






Informacje od producenta:

  • Sebium Hydra przeciwdziała tymczasowym  zaburzeniom skóry tłustej spowodowanym silnie  wysuszającymi kuracjami, drażniącymi czynnikami zewnętrznymi itp.
  • Nawilżająco-regenerujące aktywne składniki kremu zwalczają łuszczenie się i zmniejszają uczucie napięcia, a składniki łagodząc niwelują wszelkie podrażnienia naskórka
  • Sebium Hydra jest bardzo dobrze tolerowany, przywraca skórze uczucie komfortu i naturalny blask

alouette - pielęgnacja twarzy

Alouette są to chusteczki jednorazowe. Jest to produkt marki Rossmann. 

Po obejrzeniu filmiku na youtube na kanale "chlorofilek" chyba na temat pielęgnacji twarzy (http://www.youtube.com/user/chlorofilek), stwierdziłam że to świetny pomysł na ocieranie twarzy po umyciu zamiast tradycyjnego ręcznika. Wiadomo, że jeśli zależy nam na ładnej cerze powinniśmy mieć swój ręcznik do twarzy (a jeśli jest sporo osób w domu czasami jego upilnowanie przysparza pewnych problemów) i często zmieniać go na świeży. Ale mając chusteczki do twarzy sprawa się upraszcza. Jedna chusteczka całkowicie wystarcza na osuszenie całej twarzy i szyi. Są one grube i dobrze chłoną wilgoć. 

W opakowaniu znajduje się 30 sztuk, a cena ich wynosi ok. 5 zł.


Zmywacz z Biedronki

Zmywacz, który stosuje jest z Biedronki. Nie pamiętam ile kosztuje, ale na pewno nie jest jakiś strasznie drogi, a w odróżnieniu do innych, które miałam, ten ładnie pachnie :) W dodatku jest do duża butelka - 200 ml. 
Informacja producenta:
"Bezacetonowy, zawiera pielęgnacyjne składniki: kompleks witamin A, E, F, H oraz ekstrakty z kasztanowca i alg".



wtorek, 24 maja 2011

Zakupki...


Oto moje ostatnie zakupy jakie dokonałam w Super-pfarm.




Podkład NORMADERM TEINT do skóry z niedoskonałościami
To główny cel mojej wyprawy do sklepu. Ponieważ jestem "szczęśliwą" posiadaczką skóry tłustej i borykam się z problemem trądziku postanowiłam kupić w końcu podkład, który pozwoli mi dodatkowo leczyć moje niedoskonałości. 
Podkład kupiłam z 20% rabatem. Zamiast 75,99 zł zapłaciłam 60,79 zł. Oczywiście takiej okazji nie mogłam przegapić :) W prezencie otrzymałam lustereczko oraz preparat do demakijażu twarzy i oczu 3w1 PURETE THERMALE o pojemności 30 ml. 
Jak tylko zacznę stosować owe produkty i będę miała wyrobione na ich temat zdanie załączę ich recenzję, w której napiszę czy spełniły moje oczekiwania.








Suchy szampon BEAUTY FORMULAS 
Polowałam już na niego jakiś czas, bo ostatnio jak była promocja to wszystko wykupili... ale teraz udało się i będę miała szansę spróbować czy taki szampon naprawdę działa. Jego regularna cena wynosi chyba ok 17 zł (nie jestem pewna) a ja jako posiadaczka karty z Super-pharm dla stałych klientów kupiłam go za 9,99 zł. Kartę można wyrobić na miejscu w każdej aptece a pozwala ona na kupno niektórych produktów (nieobjętych aktualnie promocją) po niższej cenie. Pamiętam kiedyś kupowałam bazę pod podkład z firmy DAX, na którą była akurat obniżka, a ja jeszcze od tej promocyjnej ceny miałam rabat z kartą i w sumie zapłaciłam za nią dużo mniej. Więc dla mnie każda okazja aby zaoszczędzić kilka złotych jest dobra :)






Balsam do rąk KAMILL
Do zakupów powyżej 30 zł można było zakupić ten krem. Zamiast 15 zł zapłaciłam za niego 4,49 zł. Ten akurat będzie dla mojej siostry. Ja mam ten w białym opakowaniu. Jak dla mnie świetna sprawa. Stoi sobie w łazience przy umywalce, więc przy każdym umyciu rąk od razu kremuje sobie ręce. 
To mój pierwszy krem z tej firmy ale nie mogę na niego powiedzieć złego słowa. 




Niedługo postaram się zamieścić opis i moje odczucia związane ze stosowaniem owych specyfików :)

wtorek, 17 maja 2011

Pierścioneczki...

Ostatnio koleżanka z pracy dokonała moim zdaniem bardzo udanego zakupu, a ja za jej przykładem zrobiłam to samo. Są to pierścionki, które bardzo przypominają mi te, które z zamiłowaniem nosi moja babcia. Wydaję mi się, że świetnie będą pasować do stroju wieczornego, ale także i na co dzień świetnie się będą prezentować. Koszt jednego pierścionka to UWAGA!!! całe 3,50 zł :) koleżanka znalazła je w sklepie za 5 zł... Nie wiem jak wam, ale mi się bardzo podobają...






















A to propozycja stroju jaką znalazłam na papilot.pl z podobnym pierścionkiem z H&M





wtorek, 10 maja 2011

Japoński manicure

Niedawno udałam się do salonu piękności aby zrobić sobie japoński manicure. Szczerze mogę go polecić osobą, które tak jak ja mają problem z łamliwymi i rozdwajającymi się paznokciami. Jestem kilka dni po a jeszcze żaden paznokieć mi się nie złamał :)
Zabieg polega na wcieraniu w płytkę paznokcia pasty a później pudru. Paznokcie uzyskują ładny, zdrowy połysk. 
Zabieg trwał około 30 minut. Prawdę mówiąc nie jest to jakaś skomplikowana sprawa. Poniżej załączę zdjęcie zestawu jaki został wykorzystany do tego manicuru. Zastanawiam się nad jego kupnem, ponieważ jest on dostępny na allegro za około 200 zł. Może ktoś mi kupi jako prezent :) wcale bym się nie obraziła.... szkoda że już po urodzinach. Ale trudno, sprawa naprawdę warta przemyślenia bo moje paznokcie dawno nie były w tak dobrej formie.




Proszę nie zwracać zbyt wielkiej uwagi na kształt moich paznokci, bo są straszne, ale chodzi mi o pokazanie efektu.

...

Witam na moim pierwszym blogu :) Będzie on dotyczył głównie recenzji kosmetyków, które miałam przyjemność (lub nie... ) używać. Czasami mogą pojawić się jakieś inne posty dotyczące np. książki, filmu, mody itp. 

Wypadało by się jeszcze jakoś przedstawić....
Nazywam się Asia i mieszkam i pracuję w Szczecinie. Mam dwadzieścia-kilka lat :) (dokładne ile to tajemnica....)

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...