środa, 28 maja 2014

Maj - zbiorcze zakupy kosmetyczne

Zakupy, zakupy, zakupy.... która z Nas ich nie lubi??? Ja je uwielbiam. Lubię też wpisy na blogach na temat zakupów i promocji, więc dzisiaj pokażę Wam co udało mi się zdobyć w kończącym się już powoli maju.
Superpharm: z jednej z promocji gazetkowych kupiłam Nivea płyn micelarny (9,99 zł). Korzystając z rabatu -40% na oczyszczanie twarzy kupiłam Lirene tonik wybielający (11,39 zł). A na niedawnym -30% na marki dermokosmetyczne skusiłam się na Vichy Dermablen puder utrwalający (65,09 zł) oraz La Roche-Posay Redermic R (90,99 zł). 
Hebe i Biedronka: na promocjach -40% na kolorówkę nie szalałam teraz i kupiłam jedynie w Hebe Bourjois puder sypki (29,99 zł) i Catrice kamuflaż (12,99 zł) już spoza promocji. W biedronkowej gazetce kosmetycznej wypatrzyłam Bielenda peeling do ciała papaja (5,99 zł), L'Biotica serum do rzęs (7,99 zł), Soraya regenerujący olejek do twarzy (11,99 zł) oraz Celia płyn micelarny (7,99 zł).
Rossmann: od razu się przyznaję, że większość rzeczy kupiłam pod wpływem chwili :) Nivea olejek pod prysznic (9,49 zł) oraz balsam pod prysznic (12,99 zł). Herbal Garden żel do mycia twarzy (CND 5,39 zł), Gillette pianka do golenia (12,99 zł), Isana sól do kąpieli (2,19 zł), Rival de Loop maseczki oczyszczające oraz  nawilżająca (każda 0,99 zł), kapsułki Anti-Age (3,99 zł) oraz Garnier Olia farba do włosów (14,99 zł) - planuję ponownie zrobić ombre :)
Avon: zestaw do stóp o zapachu wiśniowym (12,99 zł), spray do stóp (6,99 zł), woda Tomorrow (40 zł), kredka automatyczna (7,99 zł) tusz SuperShock (1 zł), mgiełka Pur Blanca (9,99 zł) oraz mgiełka granat (6 zł). Większość kosmetyków pochodzi z ofert netto, kierowanych do konsultantek.
Na merlin.pl kupiłam Pat&Rub rewitalizujący balsam do rąk (24,99 zł) - promocja nadal obowiązuje klik :) W Pepco kupiłam dwie maseczki w płacie, każda za 2,99 zł. W Kauflandzie do koszyka trafiły płatki kosmetyczne.
Mydlarnia Hebe: zamówienie złożone głównie ze względu na promocję na woski YC, każdy wychodził za ok. 5 zł. Przy okazji postanowiłam wypróbować Sylveco balsam myjący do włosów z betuliną ( ok. 26 zł), który kupiłam ponieważ wyczytałam na jednym z blogów, że świetnie się sprawdza do wrażliwej skóry głowy. 
Na lotnisku w Kopenhadze kupiłam [tu Wam pokazywałam] Kiehl's serum Midnight Recovery Concentrate za 33 euro. 
Na ostatnich zakupach w Realu do koszyka wpadła Ziaja żel chłodzący po opalaniu (5,99 zł) a w Biedronce skusiłam się na dwie maseczki Biovax z L'Biotici (każda za 1,99 zł).

I dotarłyśmy do końca. Jeśli miałyście, któryś z tych kosmetyków to piszcie jak się u Was sprawdzały, bo dla mnie to nowości :) 

25 komentarzy:

  1. Balsam Sylveco mnie zainteresował :)
    Miałam kiedyś balsam pod prycznic od Nivea, ale wersję niebieską i niestety nie została moim ulubieńcem :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten olejek pod prysznic Nivea i lubiłam, choć zapach lekko męski :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie napisz coś więcej o tym serum, już od dawna mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdy zacznę używać na pewno dam znać jak się sprawuje :)

      Usuń
  4. Świetne zakupy! Uwielbiam takie zbiorcze posty :) A lotnisko w Kopenhadze jest moim ulubionym za ceny, obsługę i MACa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem właśnie na etapie używania Redermic R. Olejek do kąpieli Nivea bardzo lubię - właśnie mi przypomniałaś, że muszę sobie kupić jego kolejne opakowanie ;). Maska L'biotici keratyna+jedwab na moich włosach niestety nie zdała egzaminu... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Też chcę te woski:). I proszę o recenzje płynu micelarnego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja dawno nie miałam styczności z Avonem...

    OdpowiedzUsuń
  8. Od lat ciągle powracam do tuszu Super Shock z Avonu, u mnie spisuje się super, ładnie wyczesuje, pogrubia i wydłuża rzęsy. Dość szybko zasycha ale i tak uważam, że warto go kupić :)
    Avonowe mgiełki też bardzo lubię, szczególnie na lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten tusz swojego czasu używałam dość namiętnie, później zaczęłam eksperymentować i teraz postanowiłam do niego wrócić :)

      Usuń
  9. zazdroszczę toniku wybielającego z lirene, szukałam, ale nie dostałam nigdzie

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwieeelbiam mgiełki do ciała z Avonu <3 Tego jeszcze nie miałam, ale w zeszłym roku często używałam arbuzika ;) - polecam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam "aż" maseczki RdL oraz waciki z Kauflandu :D

    OdpowiedzUsuń
  12. No to teraz będę wypatrywać recenzji serum Kiehls :)
    Sama mam na nie oko, ale nie wiem czy warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana nie kuś. Ja zakupom kosmetycznym powiedziałam STOP.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kamuflaż z Catrice miałam i polecam z czystym sercem. Widzę, że zakupy w maju były bardzo duże i oby udane! mam nadzieje, że kosmetyki Ci posłużą:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne zakupy, czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Balsam do włosów Sylveco pewnie i u mnie za jakiś czas zagości, więc czekam na recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ileż wspaniałości moje oczy widzą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ile kosmetyków ! Ja mam z nich chyba tylko olejek z serii swiat natury firmy Soraya - jest bardzo fajny naparawde polecam. Super wygładza skore, nawilża ale nie jest zbyt ciężki nawet na wakacje- nie zapycha :) Polecam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...