Nie jestem fanką mleczek do demakijażu, jednak muszę przyznać, że emulsja z Eveline bardzo fajnie się sprawdzała.
Opis producenta:
- do każdego typu cery, również wrażliwej
- doskonale usuwa nawet wodoodporny makijaż
Delikatna emulsja do demakijażu 3w1 bioHyaluron 4D to innowacyjna formuła bogata w substancje bioaktywne, która łączy właściwości mleczka, toniku oraz płynu do demakijażu oczu. Niezwykle delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę twarzy i oczu, doskonale usuwa nawet wodoodporny makijaż.
SUPER EFEKT 4D – odmłodzenie w czasie
Spektakularna redukcja ilości, długości, szerokości i głębokości zmarszczek.
ZAAWANSOWANE SKŁADNIKI NAJNOWSZEJ GENERACJI:
biokwas hialuronowy, roślinne komórki macierzyste, witamina E, alantoina, olej z avocado
bioKWAS HIALURONOWY
Potrójna dawka kwasu hialuronowego w wyjątkowym połączeniu 3 rozmiarów cząsteczek, zapewnia nowatorskie efekty odmładzające oraz działanie na powierzchni i w głębi skóry.
ROŚLINNE KOMÓRKI MACIERZYSTE - przywracają skórze biologiczną młodość
Roślinne komórki macierzyste, naturalnie pozyskiwane z odmiany jabłoni szwajcarskiej, są szeroko stosowane w kosmetologii w celu poprawy witalności i żywotności komórek macierzystych skóry. Pobudzają naturalne procesy regeneracji, dostarczają niezbędnej energii.
Emulsja ma lekką konsystencję. Przyjemny i delikatny zapach. Sporym plusem jest także pompka, dzięki której kosmetyk wydobywa się łatwo i przyjemnie.
Przechodząc do działania: dobrze radzi sobie z demakijażem zarówno twarzy jak i oczu. Emulsja pozytywnie zaskoczyła mnie usuwając także kosmetyki wodoodporne. Wiadomo, że należy poświęcić temu troszkę więcej czasu, ale faktycznie wszystko usuwa.
Osobiście nie lubię uczucia jakie pozostaje na twarzy po mleczku, ale ja po demakijażu zawsze myję jeszcze twarz, więc dla mnie nie było to większym problemem.
Emulsja nie podrażnia, nie zostawia zamglonych oczu. Z reguły nie szczypie w oczy, chyba że, dostanie się do oczu.
Ja jednak pozostanę wierna płynom micelarnym. A wy co wybieracie do usuwania makijażu?
Mam ją i w sumie bardzo polubiłam :-) Jest delikatna, skuteczna i pięknie pachnie :-)
OdpowiedzUsuńodstawiłam mleczka, wolę micele
OdpowiedzUsuńJa używam żeli i płynów 2-fazowych .
OdpowiedzUsuńJa zaś wybieram micelki i różne żele :)
OdpowiedzUsuńLubię micele i dwufazówki, ale ta emulsja zbiera tak dobre opinie, że nie wykluczam jej zakupu :)
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdza się świetne używane z wodą :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę płyny. W mleczkach denerwuje mnie ta warstewka, która pozostaje na buzi i trzeba zużyć milion płatków kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńwole 2fazowki i micelki...
OdpowiedzUsuńTeż wolę pozostać przy micelu, jakoś nie zachęcił mnie ten kosmetyk...
OdpowiedzUsuńJa lubię dwufazówki, ale ta emulsja też mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńJa lubię dwufazówki i micele:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJa przeważnie używam żelu do mycia twarzy następnie tonik a dodatkowo chusteczki do demakijażu. A czy po zastosowaniu produktu opisanego przez Ciebie cera po umyciu jest tłusta? Miałam kiedyś mleczko do demakijażu i później cera była nieprzyjemnie tłusta.
Pozdrawiam!!
Usuwanie makijażu to prodes wielietapowy u mnie :)
OdpowiedzUsuńNawet post napisałam o tym jak chesz to zapraszam :)
Pozdrawiam