Pod koniec grudnia dla posiadaczek kart Rossnę była dodatkowa promocja -20% na zakupy. Nie byłabym chyba sobą gdybym nie skorzystała :)
Oprócz zakupów typowo "higienicznych" do domu, zakupiłam kilka produktów, które były aktualnie w promocji (ponieważ promocje się sumowały).
Stałam się także właścicielką mojego "mini" centrum dowodzenia i "okna na świat" :D Odkąd padł na amen drugi komputer ciągle toczyliśmy z TŻ wojny o to kto i na ile zajmuje komputer. Teraz chyba będzie spokój :)
Cud techniki to nie jest, ale na moje skromne zdolności i potrzeby chyba wystarczy...
Tonik z Rival de Loop, odżywkę z Dove i Nivea miałam, i każdy z tych produktów bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://delancydame.blogspot.com/
U mnie to samo z TŻ, non stop walczymy o laptopa :D
OdpowiedzUsuńznam ten ból... :)
UsuńO no grzech byłoby nie skorzystać z takiej szansy ;)
OdpowiedzUsuńtak samo pomyślałam :D
Usuńta odżywka z Dove jest świetna :)
OdpowiedzUsuńmam taką nadzieję :)
UsuńTeż skorzystałam z tej promocji:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę odżywkę nivea :)
OdpowiedzUsuńno prosze, spore zakupy:D
OdpowiedzUsuńJakie zakupy! Lubię ten płyn do demakijażu:)
OdpowiedzUsuńczytałam o nim ostatnio pochlebną recenzję, a że był na promocji to się skusiłam :)
Usuńcudowne zakupy;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach Playboy
buziaki
zapraszam do mnie na konkurs
moja kuzynka lubi ten zapach, więc postanowiłam wypróbować jak u mnie będzie się nosić :)
UsuńPierwsze słyszę o tej karcie, gdzie mogę ją wyrobić? Są jakieś warunki?
OdpowiedzUsuńPłyn do demakijaży Rival de Loop bardzo lubię i często do niego wracam :D
karty stoją przy kasie, należy ją wziąć i zarejestrować się przez internet :)
UsuńSzaleństwo zakupowe :) lubię Dove do włosów:)
OdpowiedzUsuńDove mam pierwszy raz i mam nadzieję, że się sprawdzi :)
Usuń