poniedziałek, 14 stycznia 2013

Novoxidyl kontra osłabione i wypadające włosy

Jakiś czas temu w blogsferze pojawiło się wiele recenzji na temat duetu Novoxidyl. Miałam mieszane uczucia co to tego zestawu, więc postanowiłam poużywać go troszkę inaczej niż zaleca producent. O moich zmaganiach możecie przeczytać poniżej. Najpierw kilka podstawowych wiadomości :)




Szampon

Znajduje się w smukłej wykonanej z dość grubego plastiku butelce. Zapach jest bardzo przyjemny i niedrażniący. Szampon ma gęstą kremową konsystencję, która niesamowicie dobrze się pieni. Dzięki temu włosy można ułożyć na czubku głowy bez obawy, że ta fryzura się rozpadnie, co bardzo ułatwiało pozostawienie go na włosach na kilka minut. W tym czasie przeważnie zajmowałam się twarzą. 
Szampon bardzo fajnie odświeża włosy, nie są one w żaden sposób obciążone, za to są mięciutkie w dotyku. 





Tonik

Butelka wykonana z tego samego tworzywa zakończona aplikatorem. Niestety ja musiałam sobie przelać go do butelki z atomizerem, ponieważ miałam problemy z aplikacją. Tonik ma lekko żółty kolor i niemiłosiernie śmierdzi alkoholem. Jednak składnik ten mnie nie zraża, ponieważ gdzieś słyszałam, że pomaga on wchłonąć się pozostałym składnikom w skórę głowy. Zapach niestety długo utrzymuje się na włosach.
Tonik powinno aplikować się 2 razy dziennie, jednak ja robiłam to raz wieczorem po umyciu głowy. Tonik strasznie obciążał mi włosy i rano wyglądałam jakbym nie myłam ich od dwóch dni. Dla mnie było to dość niekomfortowe uczucie paradować cały czas w przetłuszczonych włosach, tym bardziej, że nie miałam jak rano ich myć :(
Przez to obciążenie włosy zamiast być wzmocniony wypadały mi całymi garściami po umyciu. Dlatego po miesiącu zrezygnowałam z toniku i zaczęłam go używać przed myciem na 15-20 minut. I muszę powiedzieć, że takie jego stosowanie sprawdza się u mnie o niebo lepiej. 




Jeśli mogłabym Wam coś polecić to zdecydowanie szampon a do tego  odżywkę Jantar. Ja właśnie do niej wracam, a tą będę nadal stosować na kilka minut przed myciem, ale jej nie mogę nikomu polecić bo u mnie się niestety nie sprawdziła. 

Dostępność: apteka, allegro
Cena: zestaw ok. 60 zł 

Dziękuję za możliwość przetestowanie powyższych produktów. Fakt ten nie wpłynął na moją ocenę. 

4 komentarze:

  1. Szkoda, że tonik obciążał włosy..Jak dla mnie to duży minus. Ja aktualnie używam Jantar i póki co jestem zadowolona, więc po co przepłacać ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie cała seria jest tragiczna.. wysuszyła mi skórę głowy na wiór, i spowodowała wypadanie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze dość sceptycznie podchodzą do innych produktów do pielęgnacji włosów niż szampony. Już dużo razu "przejechałam się" na różnego rodzaju odżywkach czy maskach :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Z wypadaniem włosów na szczęście nie mam problemów, ale będę musiała polecić szampon chłopakowi!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...