niedziela, 13 października 2013

Organix Cosmetix - organiczny scrub solny z oliwką z oliwek

Raz w tygodniu robię sobie domowy wieczór spa. Przygotowuje sobie pachnącą kąpiel. Peeling, maseczki, po prostu totalny relaks :) Uwielbiam ten weekendowy rytuał. 

Tak jak wspomniałam peeling jest jednym z podstawowych kosmetyków, którego nie może wtedy zabraknąć. Ostatnio używałam scrubu solnego z oliwką z oliwek z firmy Organix. 

Opis produktu:
Niezwykły organiczny peeling oczyszczający, bogaty minerały zawarte w soli z Morza Martwego.
Scrub jest przeznaczony dla osób o skórze normalnej i tłustej. Świetnie pobudza mikrokrążenie, pomaga dotlenić i oczyścić naskórek z toksyn. Podczas zabiegu złuszczania kryształki rozpuszczają się i cenne substancje wnikają w skórę, pobudzając jej odnowę i poprawiając koloryt.

Kryształki soli usuwają martwe komórki, a oliwa z oliwek idealnie nawilża skórę, dzięki czemu skóra staje się gładka i aksamitna.

- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny 

Peeling znajduje się w sporym słoiczku, który dodatkowo zabezpieczony jest folią. Lubię gdy peelingi mają niskie i szerokie opakowania, ponieważ z nich łatwiej wydobywa się kosmetyk. Niestety opakowanie nie nadaje się do podróży, ponieważ olejek troszkę się wylewa.
W peelingu znajduje się na prawdę sporo olejków, które na długo nawilżają skórę. Jeszcze na drugi dzień skóra, bez używania balsamu, jest odżywiona i nawilżona. Muszę przyznać, że na początku bałam się zapachu, ponieważ nie przepadam za oliwkami, ale tu na pierwszy plan przebijają się nuty cytrusów.
Dla mnie peelingi solne są lepsze niż cukrowe, ponieważ drobinki są mniejsze, i odnoszę wrażenie, że mocniejsze. Co w peelingach do ciała bardzo lubię :) Po użyciu tego peelingu cały martwy naskórek jest usunięty, a skóra jest wygładzona. 

Dostępność: sklepy internetowe (m. in. Love Me Eco
Cena: od 30 zł / 420 g

Scrub mimo dość wysokiej ceny jest bardzo wydajny. Wydaje mi się, że spokojnie wystarczy mi na 4-5 miesięcy używania. Jednak jestem ciekawa czy Wy wolicie sięgać po gotowe peelingi czy przygotowujecie je same w domowym zaciszu???

15 komentarzy:

  1. Takie peelingi z olejkami to uwielbiam, ale tego jeszcze nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo przyjemny kosmetyk, polecam wypróbować :)

      Usuń
  2. już dawno peeling u mnie nie gościł, ten wygląda bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt, ja zazwyczaj stawiam na sprawdzony peeling kawowy, jednak od czasu do czasu lubię odmianę - zapiszę sobie ten scrub na listę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. peeling kawowy też bardzo lubię, ale ostatnio częściej sięgam po te gotowe :)

      Usuń
  4. Wydaje się super:) Szkoda, że ja nie mogę zrobić sobie takiej kąpieli, niestety nie mam wanny:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, peelingi wykonuję sama w domu. Za peelingiem solnym nie przepadam, bardzo mnie podrażnia :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Po peelingu solnym Dax, który zranił moją skórę zostaję wierna cukrowym... i Palmer'sowi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. skład! ja muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również raz w tygodniu robię sobie spa ;) dzisiaj będzie ten dzień bo coś czuje ,że czeka mnie bardzo ciężki tydzień. Zawsze stawiam na gotowe peeling rzadko kiedy mam czas żeby sama go zrobić chociaż lubię samodzielnie różne przyrządzać

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...