Żele pod prysznic to kosmetyk, który zużywamy dość szybko i przeważnie po jednorazowej przygodzie nie sięgamy ponownie po ten sam, przynajmniej jeśli chodzi o zapach. I tak w moje rączki trafił pierwszy żel z Lirene o zapachu jaśminu. Osobiście jestem wielką wielbicielką tego kwiatu dlatego bez namysłu właśnie ten wybrałam.
Żel znajduje się w typowym dla kosmetyków tej marki (jak i dla Pharmaceris) butelkach z wygodnym wieczkiem, które umożliwia pod koniec używania postawić go na nim i pozwala na wykorzystanie go do ostatniej kropli.
Dostępność: drogerie, markety
Cena: ok. 8 zł /250 ml
Zapach żelu niestety mi nie przypominał do końca jaśminu, ale pachniał świeżo-kwiatowo. Zapach nie utrzymuje się długo na skórze, ale mi to nie przeszkadza. Żel jest gęsty, zatopione są w nim drobinki z zamkniętymi w nich witaminami E i C. Drobinki te w czasie kąpieli są niewyczuwalne. Żel jest dość wydajny, wystarczył mi na troszkę więcej jak miesiąc.
Żel dobrze się pieni, dobrze myje i nie wysusza skóry czyli ze swojego zadania wywiązał się na piątkę. Wiadomo, że zapach to indywidualne upodobania i ja chętnie poszukam wśród tych żeli przyjemniaczka, który pod tym względem będzie mi bardziej pasował.
Cena: ok. 8 zł /250 ml
Zapach żelu niestety mi nie przypominał do końca jaśminu, ale pachniał świeżo-kwiatowo. Zapach nie utrzymuje się długo na skórze, ale mi to nie przeszkadza. Żel jest gęsty, zatopione są w nim drobinki z zamkniętymi w nich witaminami E i C. Drobinki te w czasie kąpieli są niewyczuwalne. Żel jest dość wydajny, wystarczył mi na troszkę więcej jak miesiąc.
Żel dobrze się pieni, dobrze myje i nie wysusza skóry czyli ze swojego zadania wywiązał się na piątkę. Wiadomo, że zapach to indywidualne upodobania i ja chętnie poszukam wśród tych żeli przyjemniaczka, który pod tym względem będzie mi bardziej pasował.
szkoda, że nie pachnie typowo jak jaśmin bo ja akurat bardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się z nim polubić.
OdpowiedzUsuńostatnio coś zainteresowała mnie ta firma i produkty ;p
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach i też niedługo będę go testować.
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam w Piotrze i Pawle za 4zł. Podoba mi się. Fajnie pachnie, nie narzekam :D
OdpowiedzUsuńteż jako fanka jaśminu kupiłabym go bez zastanowienia :)
OdpowiedzUsuńMiałam inny z tej serii (tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć jaki) i fajny był, tylko szkoda, że trochę wysuszał moją skórę...
OdpowiedzUsuńNie lubię kwiatowych zapachów, ten żel nie jest dla mnie :(
OdpowiedzUsuńrównież lubię zapach jaśminu, będę musiała o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńo! tego jaśminowego jeszcze nie używałam. ogólnie bardzo lubię lirene. kiedyś pani dermatolog mi powiedziała, że na skórę wysuszoną od twardej wody dobrze używać żel z oliwką, więc w drogerii mój wybór padł właśnie na lirene - o zapachu mango (taki jasno zielony). później próbowałam jeszcze kilku zapachów (nie tylko z oliwką) i większość mi się podobała. ostatnio byłam w empiku i kupiłam żel lirene ze specjalnej serii like your skin, tylko u nich dostępny - zapach super :) następnym razem wypróbuję jaśminowy :D
OdpowiedzUsuńnie mialam go :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj kupiłam sobie niebieski z bawełną. Bardzo jestem ciekawa jego efektu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń