Dawno temu zrezygnowałam z używania toników na rzecz płynów micelarnych. Kroku tego nie żałuję, ale powoli, oczywiście z czystej kosmetycznej ciekawości, zaczynam sięgać po nie ponownie.
Opakowanie, które zostało zmienione we wszystkich kosmetykach z serii oczyszczającej, bardzo przypadło mi do gustu, ponieważ jest poręczne i zajmuje mało miejsca na półce.
Niestety tonik zawiera alcohol denat, który dla mnie całkowicie dyskwalifikuje kosmetyki do twarzy. Składnik ten zamiast pomagać w pielęgnacji tłustej skóry, powoduje jej przesuszenie, co w konsekwencji prowadzi do zwiększonego wydzielania sebum. Dlatego toniku nie używałam zbyt często, średnio 2-3 razy w tygodniu.
Tonik świetnie usuwa nadmiar serum, twarz pozostaje na prawdę odświeżona. Zapach jest świeży ale po w wąchaniu się, czuć w nim alkohol.
Mimo, że tonik nie wyrządził mi (jak do tej pory) żadnej krzywdy, to na pewno do niego nie wrócę. A Wy jak zapatrujecie się na kwestię zawartości alholu w składzie kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji twarzy???
Mimo, że tonik nie wyrządził mi (jak do tej pory) żadnej krzywdy, to na pewno do niego nie wrócę. A Wy jak zapatrujecie się na kwestię zawartości alholu w składzie kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji twarzy???
tonik genialnie oczyszcza skórę, ale moja aż z bardzo, co doprowadza ją, aż do stanu suchego wióru :P
OdpowiedzUsuńniestety dla mnie przy codziennym stosowaniu też był za mocny...
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji wypróbować tego toniku. :)
OdpowiedzUsuńAlkohol toleruję w kosmetykach do twarzy tylko sporadycznie, np. w toniku z kwasami.
OdpowiedzUsuńAlkohol to chyba jakis żart :/
OdpowiedzUsuńniestety...
UsuńNie sądziłam że ma alkohol w swoim składzie, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńWolę unikać, ale różnie z tym bywa. Micela za to od nich uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpłyn micelarny też polubiłam
UsuńMam ten tonik i całkiem dobrze się u mnie spisuje :)
OdpowiedzUsuńJa generalnie nie zwracam uwagi na to co kosmetyki mają w składzie, chociaż czasami spojrzę na to z ciekawości ale obecność alkoholu nie odwróci mnie od kupna kosmetyku jeśli jestem nim poważnie zainteresowana. Toniki lubię różne - wolę te bez alkoholu ale czasami lubię poużywać tych z nim ;)
OdpowiedzUsuń