Dziś kolej na recenzję ostatniego
kosmetyku otrzymanego od firmy L'Oreal do testowania. Mowa będzie o płynie micelarnym Ideal Soft. Powiedziałabym,
że zostawiłam sobie wisienkę na torcie na sam koniec :) Jest to
kosmetyk, do którego chętnie powrócę.
Bardzo polubiłam się w płaskimi
opakowaniami. Jednak otwór dozujący jest troszkę za duży i czasami może nam się wylać za wiele płynu na płatek kosmetyczny.
Płyn starczył mi na miesiąc codziennego używania. Sam płyn ma przyjemy, delikatny zapach.
Płyn dobrze spisał się przy usuwaniu całego makijażu. Z wodoodpornym jednak nie próbowałam, bo jak na
razie żaden płyn sobie z tym nie radził. Skóra się nie lepi, jest wygładzona i odświeżona. Płyn nie podrażnia skóry i nie szczypie w oczy.
Dostępność: drogerie, markety
Cena: 11-15 zł / 200 ml
KWC: klik
Spotkałam się z opinią, że jest to płyn, którym możemy zastąpić słynną Biodermę (???) - jak wiecie Bioderma nie przekonała mnie do siebie aż tak bardzo, dlatego dla mnie Bioderma, Bourjois oraz ten płyn micelarny z L'Oreala mają bardzo podobne działanie i można śmiało po nie sięgać zamiennie.
Cena: 11-15 zł / 200 ml
KWC: klik
Spotkałam się z opinią, że jest to płyn, którym możemy zastąpić słynną Biodermę (???) - jak wiecie Bioderma nie przekonała mnie do siebie aż tak bardzo, dlatego dla mnie Bioderma, Bourjois oraz ten płyn micelarny z L'Oreala mają bardzo podobne działanie i można śmiało po nie sięgać zamiennie.
nie znam :) trochę o nim czytałam ale póki co mam swoich ulubienców.
OdpowiedzUsuńco do Biodermy to trzeba brac poprawke ze PR-owcy tej firmy tez dzialaja na blogach...
OdpowiedzUsuńNiedawno pokusiłam się na jego wypróbowanie bo był w promocji i nie żałuję :D
OdpowiedzUsuńŚwietny micel :)
Mialam Bourjous i nie bylam z niego zadowolona pomimo tylu pizytywnych opinii na blogach. Az sie boje ten kupowac bo wszyscy pisza ze jest taki swietny.
OdpowiedzUsuńKupiłam dopiero wczoraj, ale już po pierwszym użyciu jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńuwielbiam, świetny, własnie mi się skończył;/
OdpowiedzUsuńnie mialam :p
OdpowiedzUsuńCzyli nadawałby się jako zamiennik? Może kiedyś z ciekawości kupię.
OdpowiedzUsuńCzeka już na swoją kolej, tyle się o nim naczytałam że musiałam kupić:)
OdpowiedzUsuńCzytałam juz tyle pochwał na jego temat.. aż w końcu się skuszę:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńa mi się wydaje, że poza kilkoma różnymi składnikami aktywnymi w składach to te micele się niczym więcej nie różnią...
OdpowiedzUsuń