środa, 11 września 2013

Suplement Slim&Beauty - czy to działa???

Jestem po 2-miesięcznej suplementacji produktem Colfarmu - Slim&Beauty. Wcześniej zdarzało mi się przyjmować inne specyfiki, które miały za zadanie wspomóc moją dietę, dlatego dość sceptycznie podchodziłam do omawianych dzisiaj tabletek. 
Nie będę przytaczać całej ulotki, poniżej zdjęcie informacji z opakowania. Jeśli jesteście ciekawe tego produktu, odsyłam na stronę producenta klik
Skład: Cacti-Nea (wyciąg z owocu opuncji, guma arabska), ID-alG (wyciąg z brunatnic, suszone winogrona), dwutlenek krzemu, stearynian magnezu (substancje przeciwzbrylające).
Skład kapsułki: żelatyna wołowo-wieprzowa (wolna od BSE), dwutlenek tytanu, krzemian glinowo-potasowy, kompleksy miedziowe chlorofilin, czerwone tlenki żelaza (barwniki).
W opakowaniu znajduje się 60 kapsułek, które wystarczą nam na miesiąc ich przyjmowania, ponieważ należy je łykać 2 razy dziennie. Ja robiłam to w trakcie lub po posiłku. Kapsułki są dość spore, więc co niektórzy będą mieć problem z połykaniem. Ja na szczęście nie miałam nigdy problemu z połykaniem jakichkolwiek tabletek :)

Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że już jakiś czas temu zaczęłam zmieniać swoje złe nawyki żywieniowe i wprowadzić więcej ruchu (ćwiczenia w domu i bieganie), żeby nie było, że leżałam na kanapie i czekałam aż schudnę :) Niestety mam dość słomiany zapał, i czasami było tak, że ćwiczyłam prawie że codziennie, a innym razem 2 razy w tygodniu. Mimo, że może moja aktywność nie była na maksymalnym poziomie to i tak porównując do tego co było kilka miesięcy temu to niebo a ziemia.

Jeżeli chodzi o obiecywane efekty, to niestety nie zauważyłam żadnej poprawy w wyglądzie mojej sylwetki czy wyglądzie skóry (brak widocznego ujędrnienia). Efekt libido też nie zadziałał. Niestety prawda jest taka, że jeżeli nie zmienimy swojego stylu życia na bardziej aktywny ani nie zmienimy swojej diety, takie tabletki same nic nie zrobią. Może gdybym przeszła na bardziej drastyczną dietę i ćwiczyła codziennie sumiennie tabletki pomogły by uzyskać lepszy efekt - ale czy wtedy byłyby na prawdę potrzebne???

Oczywiście zapraszam do dyskusji na ten temat - co sądzicie o suplementach diety wspomagających odchudzanie, faktycznie działają czy serwują nam mrzonki o szybkim odchudzaniu bez wyrzeczeń??? Chętnie poznam Wasze zdanie, bo ja po stosowaniu kilku specyfików podchodzę do tego tematu dość sceptycznie. 


7 komentarzy:

  1. Nie trafiłam jeszcze na taki suplement diety, który by pomógł w odchudzaniu

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma tanich i dobrych suplementów ;) wydaje mi się, ze trzeba dużo ruchu i cwiczeń, a tabletki tego typu nic nie dają ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez probowalam roznych suplementow wspomagajacych odchudzanie, ale juz dawno przestalam w nie wierzyc;) Jedyne co na rawde pomaga, to roznego rodzaju herbatki, ale one glownie dzialaja na przemiane materii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się wydaje, że takie suplementy mają jedynie działać na naszą psychikę by łykając je pamiętać o tym, że chcemy być bardziej fit i ograniczać dietę...

      Usuń
  4. Ja w takie suplementy nie wierzę ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...