środa, 11 stycznia 2012

Oriflame - Giordani White Gold

Chciałam wam dzisiaj przedstawić jeden z moich ulubionych zapachów. Nie będzie to jakaś długa recenzja tylko raczej krótka notka...


Od producenta: Dla kobiety, która pragnie czegoś nowego: zmiany stylu, przyspieszonego bicia serca, błysku w spojrzeniu mężczyzn. Delikatny jaśmin i wiciokrzew na szyprowym tle z piżmem i wanilią wprawiają w rozmarzenie. 


Moją buteleczkę dostałam od koleżanki na urodziny, byłam jej za to bardzo wdzięczna bo po prostu zakochałam się w tym zapachu. Uwielbiam jaśmin, tu go na prawdę go można wyczuć. Zapach nie jest duszący, dość długo się utrzymuje na skórze, na szaliku czy chuście czuję go kilka dni. Moim zdaniem nadaję się i na dzień i na wieczór. Nie będę więcej pisać, bo go po prostu UWIELBIAM...

Jak widzicie na zdjęciu, niestety już mi się kończy, ale coś czuję że jeszcze do nich wrócę, gdy wypsikam moje małe zapasy :)

3 komentarze:

  1. Wąchałam kiedyś u koleżanki. Prześliczne. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam ich zakupu, nigdy nie miałam okazji powąchać. :)
    dodaję do obserwowanych. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze mieć swój ulubiony zapach!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...