środa, 12 września 2012

Podróżna kosmetyczka


Gdy czytacie ten post jestem już w drodze do Zakopanego. Dość późno się wybraliśmy ale mam nadzieję, że pogoda dopisze. Chciałam Wam pokazać zawartość mojej kosmetyczki. Żeby bagaż nie był za ciężki starałam się zminimalizować wielkość kosmetyków i to co mogłam przelałam do mniejszych buteleczek i wrzuciłam kilka próbek.


Zabrałam ze sobą kosmetyczkę, którą dostałam przy zamówieniu z Yves Rocher. Jest bardzo funkcjonalna ponieważ ma 3 osobne przegródki - 2 mniejsze i jedną większą. 

A co znajduje się w środku??? 

Zacznijmy od tej największej części


Do mycia ciała zabieram małe żele z Yves Rocher oraz Johnson's. Zdecydowałam się zabrać pozostałe próbki z Johnsona - mleczko i krem na podrażnienia. W buteleczce z Rossmanna mam szampon z Alterry. Aby włosy gładko się rozczesywały - odżywka z Gliss Kur. Nie biorę żadnej odżywki do spłukiwania ponieważ wydaję mi się, że ta forma w sprayu będzie praktyczniejsza :)


Antyperspirant do stóp oraz żel chłodzący z Avonu. Oczywiście krem do rąk też musi być. Przy kompletowaniu mojej wyjazdowej kosmetyczki żelaznym punktem musiał być krem z filtrem, ponieważ gdy byłam kilka lat wcześniej także we wrześniu w Zakopanem strasznie się opaliłam choć nie sądziłam, że słońce będzie tak przypiekać...


Do pielęgnacji twarzy zabieram próbki kremów z Vichy i Bioliq, krem z kwasem migdałowym Bandi, krem pod oczy z Balei oraz Biodermę do demakijażu i przemywania twarzy. Pod paszki antyperspirant z Iwostin, a żeby ładniej pachnieć - perfumy z FM - ponieważ ma najzgrabniejszą buteleczkę :) Z próbek znalazł się jeszcze balsam z Dove oraz masło czekoladowe TBS. 


Plasterki na wszelki wypadek :)

Środkowa przegródka: 


Z kosmetyków kolorowych zabieram na prawdę niewiele. Podkład z Vichy, korektor Maybelline, puder Manhattan oraz pędzel z EcoTools. Bezbarwna, ochronna pomadka z NoniCare.


A to już zawartość ostatniej przegródki. Znajdują się tu płatki i patyczki kosmetyczne, pilniczek, pinceta oraz maszynka jednorazowa. Oczywiście nie może zabraknąć pasty i szczoteczki do zębów.

Nie mogło być inaczej.... zapomniałam jeszcze o czymś :) Przypomniałam sobie dopiero o nich przy pisaniu tej notki.

Krem z filtrem do twarzy z Avene i przelany do pojemniczka z pompką żel do mycia twarzy także z Avene :) mam nadzieję, że nic więcej nie zapomniałam...

14 komentarzy:

  1. :)niezła organizacja:)ja zawsze wyliczam waciki i patyczki co do sztuki,jak gdzieś jadę,heheh:)tylko się ze mnie nie śmiej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna ta kosmetyczka :)

    http://coconutlimee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam tą pomadkę z noni care, bardzo się z nią polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna kosmetyczka :) I zawartość też ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam kosmetyczkę z YR, ale nie jest tak fajna i funkcjonalna jak Twoja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Plasterki w górach to podstawa :) Jestem ciekawa jak Ci się sprawuje krem pod oczy Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  7. udanego wypadu :))

    zapraszma do mnie na ciekayw i zarazem latwy konkurs ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super jest ta kosmetyczka, bo ma przegródki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super kosmetyczka taka właśnie mi się marzy :)

    udanego wyjazdu

    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. będąc w Zakopanem w ostatnim tygodniu sierpnia zabrałam taką samą ilość kosmetyków, a mój narzeczony stwierdził, że mogłabym nimi rozdzielić kilka osób ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem fajny zestaw :) Kosmetyczka wypełniona po brzegi samymi dobrociami :)
    Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...