wtorek, 18 września 2012

Lady Speed Stick

Dziś szybciutka recenzja antyperspirantu w sztyfcie Lady Speed Stick


Plusy:
+ opakowanie bardzo miłe dla oka, sztyft wydobywa się beż żadnego problemu
+ bardzo dobrze rozsmarowuje się pod pachą
+ skuteczna ochrona w średnich temperaturach, tak do 20 stopni C spisywał się dobrze
+ cena w promocji ok. 7-8 zł
+ dostępność

Minusy:
- zapach choć całkiem przyjemy, ale nie utrzymuje zbyt długo
- antyperspirant nie spisuje się w moim przypadku w wysokich temperaurach
- brudzi ubrania

Ocena: 3/5

Raczej nie sięgnę po niego ponownie, może skuszę się na wersję w żelu lub spreyu.

Skład:










16 komentarzy:

  1. wygrałam go i używam bardzo rzadko dlatego, że boje się o swoje ubrania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, zapraszam na mini-rozdanie u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm..jedni chwalą inni nie, chciałam kupić i teraz już nie wiem, mam mętlik w głowie;/

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubię żel, a nie sztyft. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam wersję żelową, ale jeśli chodzi o ochronę to nie spisywał się jakoś wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używam antyperspirantów w takiej formie.

    OdpowiedzUsuń
  7. z tyhc sztyfvie mam dwa lady spead stick, jeden po depilacji a drugi wodoodporny i mi one sie podobają i pasują:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie miałam, ale to głównie z powodu, że nie lubię sztyftów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. zgadzam się z tobą z wysoką temperaturą sobie już nie radzi. Teraz używam Garniera i jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Używałam kiedyś ale nie lubiłam ze względu właśnie na brudzenie:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja siostra ma i sobie chwali:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wersję w żelu i dobrze się spisuje, tylko długo wysycha, klei się i czasem możen brudzić bluzki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedys go miałam i nawet sie sprawdził, ale zeby nawzwać go ideałem, to zdecydowanie nie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam żelowy, byłam zadowolona :) :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...