Produkt ten mogłyście widzieć w moim lutowym denku. Ale nie mogę pozostawić go bez recenzji więc oto ona.
Mydełko zamknięte w typowej dla ziajowych butelkach, zamkniętych na zatrzask. Niestety butelki nie można postawić swobodnie na zakrętce, należy ją o coś oprzeć, tak aby było można wykorzystać produkt do końca.
Zapach jest bardzo przyjemny, delikatny, niedrażniący. Kolor mydełka biały. Konsystencja bardzo fajna, nic się nie wylewa. Muszę powiedzieć, że żel jest bardzo wydajny.
Mydełka z Ziaji są na prawdę tanie, w promocji można je kupić za 5-6 zł za 500 ml. Kozie mleko delikatnie pielęgnuję skórę, nie wysusza jej. Bardzo, bardzo przyjemny kosmetyk. Pewnie będę po niego jeszcze sięgać jak i po inne mydełka z Ziaji :)
lubie ziajkie ...zwłaszcza tą serię o konsystencji mleczka...
OdpowiedzUsuńAsha to dziwne ale szukałam Cię u mnie w obserwowanych i nie maaaa :( czyżbyś skasowała? eee
cały czas obserwuję, ale coś mi się dzieje z blogiem, bo na pulpicie nawigacyjnym nie wszystkie obserwowane przeze mnie blogi mi się wyświetlają.... nie mam pojęcia jak to naprawić ;/
UsuńLubie Ziaje, jednak Koziego Mleka nie mialam ;p
OdpowiedzUsuńja mam mydełko pomarańczowe i ten zapach mnie powala <3 wypróbuję na pewno jeszcze inne warianty zapachowe w tym kozie mleko ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam pomarańczowego :) ale na pewno ma świetny zapach
UsuńTen jest moim ulubieńcem :) piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach i wszystkie produkty z Koziego Mleka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serię:)
OdpowiedzUsuńo mydełku z tej serii nie słyszałam jeszcze. Ale ostatnio mnie wszystkie kusicie na blogach tymi pięnie pachnącymi produkatmi do mycia Ziaji..., :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMiałam to mydło i wersję kakaową - oba żele pięknie pachną i nawilżają skórę a do tego są bardzo tanie:)
OdpowiedzUsuńMiałam mydła pod prysznic z ziaji kakaowe i kilka bluebell i bardzo mi pasowały:)
OdpowiedzUsuńLubię ziaję,miałam masło kaakowe ale tego jeszcze nie:))
OdpowiedzUsuńTe mydła i ich szampony wprost uwielbiam. Są w mojej łazience zawsze. Uwielbiam to żurawinowo pożeczkowe - BLUBEL. Pachnie nieziemsko :)
OdpowiedzUsuń