poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Biały Jeleń | hipoalergiczna pianka do higieny intymnej

Dzisiaj pora na kolejny "zwyklak" spod mojego prysznica. Już dość dawno zaczęłam używać płynów do higieny intymnej ponieważ, niektóre żele powodowały u mnie lekkie podrażnienia. Gdy kupiłam pierwszy tego typu kosmetyk powracam do nich już regularnie. 

Opis producenta: Hipoalergiczna pianka do higieny intymnej Fresh & Young Biały Jeleń dla nastolatków zapewnia codzienną higienę i pielęgnację miejsc intymnych. Delikatnie myje dając uczucie komfortu i świeżości.
Ekstrakt z nagietka i pantenol działają przeciwzapalnie oraz przeciwbakteryjne. Alantoina nawilża i łagodzi podrażnienia. Ksylitol i laktitol jako naturalne prebiotyki w połączeniu z kwasem mlekowym tworzą odpowiednie warunki pozwalające utrzymać naturalną florę bakteryjną.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Decyl Glucoside, LacticAcid, Glycerin, Lactitol, Xylitol, Allatoin, Panthenol, Peg-14-M, Propylene Glycol, Calendula Officinalis Extract, Tetrasodium Etidronate, Sodium Benzoate, Parfum

Dostępność: drogerie, markety
Cena: 8-10 zł | 275 ml
KWC: klik

Pianka jest gęsta i taka konsystencja sprawia, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Pomimo SLESów nie podrażnia. Zapach jest delikatny i fajnie odświeża. Plusem jest półprzezroczyste opakowanie, przez które możemy kontrolować poziom zużycia. Niestety pod koniec używania zepsuła mi się pompka - przestała "odskakiwać" do góry, więc muszę robić to ręcznie, ale produkt nadal przez nią wydobywam. 

Ze swojej strony, z czystym sumieniem, mogę polecić polski kosmetyk, który świetnie się sprawdza w codziennym dbaniu o nasze kobiece strefy :) Do tego jest tani i mega wydajny. 

9 komentarzy:

  1. Jakoś nie specjalnie mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy żadnej pianki do higieny intymnej, ale może tą poszukam u siebie i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie jestem wierna płynowi Intimelle produkowanemu dla Natury. Raz go zdradziłam i bardzo tego żałowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Często sięgam po Lactacyd- chociaż nie wiem dlaczego. Potrzebuję czegoś zdecydowanie łagodniejszego. Ten raczej też odpada ze względu na sls. ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja korzystam z ich podstawowego mydełka i najlepiej się u mnie sprawdza :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę bliżej przyjrzeć się tej piance ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z białego jelenia jest dobry tez żel do mycia ciała jeśli ktoś ma problemy skórne :)
    Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Liczyłam na coś bazującego na delikatniejszym detergencie ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...