Płyn micelarny kupiłam jakiś czas temu w Biedronce, nie widziałam go w żadnym innym miejscu. Płyny micelarne używam od wielu lat, lubię testować nowości więc nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Powoli zmierzam do końca więc pora na krótką recenzję.
Dostępność: Biedronka
Cena: 9,99 zł | 300 ml
Opakowanie jak i sama jego estetyka nie mają nic do zarzucenia. Płyn jest mocno perfumowany ale na szczęście nie podrażnia ani skóry twarzy ani oczu. Ze wstępnym usuwaniem makijażu radzi sobie bardzo dobrze. Podkład zmywam nim pobieżnie bo resztę domywam wodą i żelem. Natomiast tusz z rzęs zmywa całkowicie. Dwa płatki, kilka chwil i masakra znika.
Jeśli lubicie testować nowości a nie chcecie naciąć się na bubla kosmetycznego, to ja mogę polecić zakup tego płynu. Tak jak pisałam płyn nie wywołał u mnie żadnego podrażnienia a duża butka wystarczyła na długi czas używania :)
Oczywiście jeżeli go miałyście to napiszcie jak się u Was sprawdził, a zwłaszcza czy nie wywołał jakiegoś podrażnienia.
Ciekawe czy będzie w stałej sprzedaży, bo szczerze mówiąc nawet nie widziałam go w Biedronce. W każdym razie dobrze że się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńWidziałam go i było go bardzo dużo, ale jakoś mnie do siebie nie przekonał :)
Usuńw stałej chyba nie, choć u siebie ostatnio też widziałam całe stosy tych płynów...
UsuńUwielbiam ten płyn! Miałam go i był tak fajny, że aż żal było mi go używać! :D Nie kupiłam ponownie tylko dlatego, że lubię testować inne. Teraz mam z Garniera, nowość z olejkiem arganowym. Mam nadzieję,że się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja pozdrawiam! :)
też nie wróciłam do niego, bo kolejne "nowości" czekają... my kobiety już tak chyba mamy, że lubimy testować nowe kosmetyki :D
UsuńPrzyznam, że nie zauważyłam tego produktu w Biedronce, ale może po prostu byłam nieuważna.
OdpowiedzUsuńJak tylko go zobaczę, z chęcią wypróbuję. :)