piątek, 8 kwietnia 2016

FM | perfumowany żel pod prysznic

Kosmetyki FM kojarzą mi się najbardziej z odpowiednikami znanych perfum, które możemy kupić znacznie taniej niż oryginały. Jednak firma FM ma do zaoferowania również kosmetyki kolorowe jak i do pielęgnacji. Dzisiaj chciałabym Wam napisać o moich wrażeniach po używaniu perfumowanego żelu pod prysznic.

Opis producenta: Perfumowany żel pod prysznic dzięki specjalnie dobranym składnikom, zapewnia skórze odpowiednią pielęgnację. Zawarty w nim kompleks składników nawilżających pomaga utrzymać prawidłowy hydrobalans skóry, a prowitamina B5 działa łagodząco i przeciwzapalnie. Wspólnie zapewniają skórze prawidłowe nawilżenie i aksamitną gładkość. 

Dostępność: FM
Cena: 16,90 zł | 200 ml

Ja swoją tubkę żelu dostałam w prezencie od siostry. Wybrała mi ten o zapachu Coco Mademoiselle (nr 18). Zapach jest na prawdę bardzo podobny i dość długo utrzymuje się na skórze. Moja siostra używała żelu wraz z perfumami o tym samym zapachu i mówiła, że pachniała od rana do wieczora :) 

Żel jest dość gęsty, pieni się dobrze jednak nie jest bardzo wydajny. Wystarczył mi na ok. 3 tygodnie codziennego używania. 

Na początku bałam się czy żel nie przesuszy mi skóry. Poprzeczkę postawiłam dość wysoko bo na jakiś czas zrezygnowałam z codziennego balsamowania ciała. I byłam naprawdę zaskoczona, że po kilku dniach moja skóra nadal była w dobrym stanie i się nie przesuszyła. 

Z żelu jestem zadowolona i myślę, że jest to idealny prezent dla dziewczyn, które mają swoje ulubione perfumy i by mogły czuć je na sobie dłużej, można zaopatrzyć je właśnie w żel o takim samym zapachu :)


1 komentarz:

  1. Świetny żel :) Jeszcze go nie miałam, ale wydaje się być fajny :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...