poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Berlin haul #DM


Dzisiaj dalszy ciąg zakupów jakie poczyniłam w Berlinie. Kolej na kosmetyki :) 
Balea żele pod prysznic 0,65 euro / szt. (zdecydowałam się na jedynie na edycje limitowane)
Balea balsam pod prysznic 2,95 euro
 Alverde delikatny szampon 1,95 euro
Balea odżywka regenerująca do włosów 1,45 euro
Gliss Kur odżywki do włosów 1,75 euro / szt. (nie mogłam się zdecydować, więc wzięłam obie ze względu na cenę...)
P2 korektor w pędzelku  3,95 euro
Ebelin jajeczko do nakładania podkładu 2,45 euro
Balea krem na noc na przebarwienia z wit. C 5,95 euro
Alverde emulsja do mycia twarzy 2,25 euro

Nie jest tego dużo, choć krążąc między półkami miałam ochotę wrzucać i wrzucać do koszyka, ale zdrowy rozsądek wziął górę :) Na mojej liście zakupowej była jeszcze nawilżająca maseczka do twarzy z Balei z kwasem hialuronowym, ale niestety półka była pusta... 

Oczywiście w komentarzach piszcie co warto kupić, wypróbować z kosmetyków dostępnych w DM. Muszę uzupełniać listę na ewentualny przyszły wyjazd do naszych zachodnich sąsiadów :D

30 komentarzy:

  1. te żele pod prysznic z Balea muszą świetnie pachnieć ;)
    Musze sobie kiedyś zrobić wycieczkę do Cottbus ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. kuszą kuszą... najchętniej wypróbowałabym wszystko co mają w asortymencie :)

      Usuń
  3. te zele balea maja cudowne opakowania ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne nazwy mają te żele pod prysznic :)

    Kupiłam niedawno tę złotą odżywkę z glisskur i niestety skóra mnie po niej swędzi. Niby rozpylam tylko po długości, ale z głową w dół i nad karkiem zawsze czuję jakiś dyskomfort.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi do tej pory odżywki w sprayu z Gliss Kura służyły, właśnie wykańczam tą z 19 składnikami i później zabieram się za którąś z tych, mam nadzieję, że nic po nich mi nie będzie a skórę na głowie ostatnio często podrażniają mi szampony :/

      Usuń
    2. Właśnie też jestem zaskoczona, bo lubię te odżywki, często kupuję i żadna inna takiego kuku mi nie robiła. Tę mam pierwszy raz.

      Usuń
  5. Fantastyczna jest ta odżywka do włosów Balea! Zużyłam dwa opakowania i zdecydowanie kupię kolejne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że będę z niej tak samo zadowolona jak Ty :)

      Usuń
  6. świetne rzeczy, na jajeczko również mam ochotę i jestem jego ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zakupy :) Odżywkę Balea miałam i bardzo fajnie mi służyła, kiedyś jeszcze się w nią zaopatrzę. Nowe, letnie żele pod prysznic muszą smakowicie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oho ciekawe jak się spisze różowe jajeczko z DM:) I tak podziwiam kochana twą silną wolę, że nie wykupiłaś połowy sklepu :) Myślę, że poczyniłaś bardzo fajne i rozsądne zakupy :) Miłego testowania i używania. Szczególnie wpadły mi w oko żele pod prysznic. Słyszałam, że bardzo fajne są balsamy do rąk w buteleczkach z pompką oraz balsam do włosów z mango/odżywka bez spłukiwania. To tak a propo kolejnej wycieczki i uzupełniania listy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak kusicie tymi produktami w Balea że już nie mogę się doczekać, aż będę mogła się wybrać do Cieszyna i opróżnić im trochę półki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te nowe żele pod prysznic bardzo bardzo chcę :))

    OdpowiedzUsuń
  11. cudne kosmetyki, ciekawa jestem korektora

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobają mi się Twoje zakupy :) Większości nie znam ,więc będę wypatrywać recenzji!

    OdpowiedzUsuń
  13. Co tu dużo mówić zazdraszczam:)!

    OdpowiedzUsuń
  14. Czaje się na czeskie drogerie, ale jakbym miała zrobić listę, to by chyba miejsca w samochodzie zabrakło na bagaże :)) Żele, peelingi, szampony i odżywki z DMu uwielbiam, chociaż miałam póki co po jednym egzemplarzu, ale jeżeli wszystkie pachną tak, jak są opisane, to mmmmm... :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajne zakupy :) Żele Balea mają cudowne zapachy, ale niestety u mnie dość słabo się pienią.

    OdpowiedzUsuń
  16. tez w weekend kupiłam te limitowane żele. pachną cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeeeej, przygranęlabym wszystko z drugiego zdjęcia :D Super zakupy, widać, że wypad się udał :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ktoś tu ostro zaszalał :) Ciekawa jestem jak na twojej cerze sprawdzi się ta emulsja rumiankowa.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne zakupy poczyniłaś :D
    Bardzo lubię odżywki Gliss Kur zawsze jak jestem w Niemczech robię zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe zakupy, to różowe jajeczko z Ebelin mi się marzy. Odżwyki z Gliss Kur bardzo lubię, obecnie mam w użyciu nawet jedną z tych co kupiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubiłam kiedyś odżywki w sprayu Gliss Kur. A tu jaka miła cena, nie to o u nas :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne zakupy :) Ja jadę na weekend majowy i aż starch wchodzić ;) Na pewno kupie różowe jajko.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdraszczam odwiedzenia DMu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam kosmetyki z DM-u. Sporo ich już używałam i całą masę mam w zapasach :))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...