wtorek, 22 kwietnia 2014

Isana Med - krem do rąk 5,5% UREA

Krem do rąk z Isany z mocznikiem (wersja podstawowa z 5% urea) jest wg mnie jednym z najlepszych kremów jakie do tej pory używałam. W dodatku za śmieszne pieniądze. Więc wersja z większą zawartością mocznika miała działać lepiej... Ale czy tak jest przekonacie się czytając dalszą część recenzji.
Krem znajduje się w miękkiej tubce, z której z łatwością aplikujemy krem. Plus za to, że mimo częstego używania zamknięcie się nie urwało (strasznie mnie to drażni...). Krem ma (o dziwo!) lekką konsystencję, co w porównaniu do wersji podstawowej było dla mnie zaskoczeniem. Krem nie ma też żadnego mocno wyczuwalnego zapachu. 
Po rozprowadzeniu kremu na dłoniach czuć na nich "niewidzialne rękawiczki". Niestety nie przepadam za takim uczuciem w ciągu dnia, ponieważ mimo, że dłonie nie zostawiają tłustych śladów, czuję, że są one śliskie i jakby spocone... Niby szybko się wchłania, ale nie lubię stosować go w ciągu dnia, szczególnie w pracy. 
Uczucie nawilżenia jakie daje jest krótkotrwałe i utrzymuje się zazwyczaj do pierwszego mycia dłoni. Ze względu na to, że zostawiał po sobie taką ochronną powłoczkę, myślałam, że sprawdzi się lepiej jako krem na noc, jednak tu było małe rozczarowanie. Dłonie nie było zbyt dobrze nawilżone czy też odżywione. 

Dostępność: Rossmann
Cena: ok. 6 zł / 100 ml
KWC: klik

Niestety krem Isana Med z 5,5% mocznikiem całkowicie się u mnie nie sprawdził. I jak wersję z 5% mocznikiem uwielbiam, tak do tej wersji na pewno nigdy więcej nie powrócę. A Wy co o nim myślicie???

17 komentarzy:

  1. mi nie przypasował do rąk, bo nie ma zapachu, ale wykończyłam go do stóp:)sprawdził się rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do stóp go nie próbowałam, ale to dobry pomysł, żeby go wykończyć :D

      Usuń
  2. Ja polubiłam balsam 10% z tej serii. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A to dziwne, że 5% lepiej się sprawdził niż 5,5%. Ja jeszcze nie miałam tych kremów, ale efektu tzw. ''niewidzialnych rękawiczek'' w ciągu dnia też nie lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie efekt niewidzialnych rękawiczek strasznie drażni...

      Usuń
  4. Ja jakoś nie przepadam za kremami do rąk :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to czasami konieczność, mam strasznie przesuszone skórki w okolicach paznokci :/

      Usuń
  5. ja mam 5 % i jestem zadowolona, ale już wcześniej słyszałam, że 5,5 % jest słabsza niestety.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ten krem odpowiada. Nie miałam wersji 5% i pewnie nie będę miała, bo lubię pachnące kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stara wersja jest jednym z moich ulubionych kremów, tej jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez uwielbiam tą wersję z 5%mocznikiem, ale tego nie miałam. Jeszcze się zastanawiam czy wypróbować ... Ale nic ciekawego o nim nie słyszalam, może spróbuję z przekory :D

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie spisał się bardzo dobrze, kiedy używałam go przed snem. Jednak moje dłonie nigdy nie potrzebowały specjalnej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie niestety na noc był za słaby, rano budziłam się z suchymi dłońmi :(

      Usuń
  10. Nie lubię takiego uczucia kremu na rękach, które mi towarzyszy długo po wtarciu. Chętnie za to wypróbuję wersję 5%.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 5% wersja, nałożona grubą warstwą świetnie sprawdza się na noc :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...