środa, 30 września 2015

Ulubieńcy | lato '15

Jako, że jesień zadomowiła się na dobre, dziś pora na przedstawienie kosmetyków, które szczególnie przypadły mi do gustu latem.
Lirene żel pod prysznic oliwka z bawełny: żel może nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród innych kosmetyków tego typu, jednak zapach skradł moje serce ♥ 

Batiste suchy szampon Floral Essence: szampony z Batiste sprawdzają się u mnie najlepiej, a kwiatowy zapach jest chyba moim ulubionym (jak narazie).

Kiehl's krem pod oczy z awokado: oj bardzo się z nim polubiłam. Świetnie nawilża skórę w wokół oczu. Jak mogłyście zobaczyć na moim INSTARGRAMIE kupiłam nowy słoiczek dla mojej siostry, której wcześniej dałam większą próbkę i również jej krem się spodobał. 

Vichy Capital Soleil emulsja matująca: skuteczny filtr, który jako jedyny sprawdza się przy mojej tłustej skórze. Po aplikacji twarz jest zmatowiona, nie zaczyna szybciej się błyszczeć. 

The Body Shop masło do demakijażu: idealny kosmetyk do usuwania maskar wodoodpornych. Wystarczy rozgrzać masło w palcach, przetrzeć rzęsy i po krótkim masażu maskara zostaje rozpuszczona. Niestety w lustrze zobaczymy widok rozmazanej pandy, ale wystarczy płatek nasączony płynem micelarnym i oczy pozostają całkowicie czyste. 

Yves Rocher maskara do rzęs Volume Vertige: uwielbiam silikonowe szczoteczki a ta pozostawiała rzęsy rozdzielone i gęste. Nie wydłużała ich jakoś spektakularne, ale oko było wyraźnie zaznaczone.


Koniecznie dajcie znać czy miałyście, któryś z tych kosmetyków, czy i Wam się one podobały, a może wręcz przeciwnie, wspomnienia z nimi związane nie są zbyt radosne... :)


8 komentarzy:

  1. Batiste to i mój ulubieniec :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio skusiłam się na żel z Lirene tyle że z oliwką z mango, ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze kwiatowego Batiste nie miałam! Muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Vichy również był ze mną przez długą część lata. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :****

    OdpowiedzUsuń
  5. filtr Vichy, masło do demakijażu i Batiste też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...