Żel otrzymałam w spadku od koleżanki, u której nie sprawdził się on kompletnie. Jest ona posiadaczką suchej skóry, więc kosmetyk przeznaczony do tłustej skóry sprawiał, że skóra była ściągnięta i napięta. A jak żel sprawdził się u mnie?
Opis producenta: Skutecznie oczyszcza tłustą skórę dzięki zawartości silnie działającego olejku eterycznego z drzewa herbacianego. Usuwa zanieczyszczenia, pozostałości makijażu i nadmiar sebum, a także zapobiega powstawaniu wyprysków nie powodując przesuszania się cery.
Skład: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, GLYCERIN, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, DISODIUM COCOAMPHODIACETATE, PEG-7 GLYCERYL COCOATE, SODIUM COCOAMPHOACETATE, PHENOXYETHANOL, GLYCERYL OLEATE, SODIUM LAUROYL SARCOSINATE, PEG-18 GLYCERYL OLEATE/COCOATE, PARFUM, DMDM HYDANTOIN, DISODIUM EDTA, MELALEUCA ALTERNIFOLIA (TEE TREE) LEAF OIL, CITRIC ACID, SODIUM CITRATE, CI 42090, CI 19140, CI 17200
Dostępność: Oriflame
Cena: 25,90 zł | 150 ml (promocja ok. 15 zł)
KWC: klik
Żel znajduje się w niewielkiej, smukłej butelce. Niestety opakowanie jest dla mnie ciężkie w używaniu, ponieważ nie zawiera pompki a zwykłą nakrętkę. Dlatego dla własnej wygody przelałam go do innego pojemnika. Żel jest gęsty i jego niewielka ilość wystarczy na umycie twarzy. Muszę jeszcze tu wspomnieć, iż żel ma bardzo mocny i dość specyficzny zapach, do którego nie mogłam się przyzwyczaić w trakcie jego używania.
Jak tylko dostałam żel, po "rekomendacjach" koleżanki postanowiłam, iż żebym i ja nie przesuszyła sobie nim twarzy będę używać tylko w weekendy, gdy będę w domu rodzinnym. I tak używałam go większość czasu, jednak pod koniec postanowiłam, że zacznę go stosować codziennie, by napisać rzetelną recenzję. Muszę przyznać, że moje najgorsze obawy się nie sprawdziły. Po ponad 3 tygodniach codziennego używania nie mam wysuszonej skóry na wiór. Po każdym umyciu jest ona delikatnie ściągnięta, ale u mnie po kilku minutach uczucie to znika. Więc dla posiadaczek tłustej cery nie powinien on być zbyt mocny. Jednak osoby z suchą skórą powinny trzymać się od niego z daleka :)
Żel okazał się przyzwoitym domywaczem skóry, jednak zapach serii z olejkiem herbacianym całkowicie mi nie odpowiada. Jeżeli miałyście z nim przygody, dobre czy złe, to podzielcie się opinią.
Miałam go i u mnie się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak u mnie. :)
UsuńNie wiedziałam, że Oriflame ma taki produkt w swojej ofercie. Mimo że kusi to nie kupię go - po pierwsze wiem już nie lubię zapachu olejku herbacianego, po drugie zawiera SLS a staram się unikać tego składnika.
OdpowiedzUsuńmi zapach bardzo się podobał, ale opakowanie faktycznie męczące :/
OdpowiedzUsuńło matko, brzmi fantastycznie, chyba chciałabym go mieć.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i raczej nie planuję zakupu:)
OdpowiedzUsuńParę lat temu miałam do czynienia z tym żelem i w 100% podzielam twoje zdanie na jego temat.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś olejek z tej serii i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii miałam KOREKTOR - jest przyzwoity - choć bez szaleństwa.
OdpowiedzUsuń