Przyznać się, która nie lubi wylegiwać się w zaciszu domowej łazienki w otchłani puszystej pianki??? :) ja takie wieczory uwielbiam i choć pogoda teraz nie sprzyja, by urządzić sobie długie kąpiele to chciałam dzisiaj napisać o ostatnim "kąpielowym umilaczu", czyli o nowości Wellness&Beauty - olejku do kąpieli. Do wyboru mamy olejek arganowy z ekstraktem z żurawiny bądź sezamowy z ekstraktem prawdziwej wanilii.
Dostępność: Rossmann
Cena: 7,59 zł | 150 ml
Olejek znajduje się w niewielkiej buteleczce, która przypadnie do gusty tym z Was, które kąpiele w wannie urządzają sobie od święta. Opakowanie prezentuje się elegancko i zajmuje mało miejsca na wannie w porównaniu do tradycyjnych płynów do kąpieli, które przeważnie występuję w litrowych baniakach :)
Producent deklaruje, że owa zawartość płynu wystarczy nam na 7-8 kąpieli. Do wody wystarczy wlać 2 nakrętki by otrzymać puszystą pianę. Owocowy zapach zdecydowanie umila czas kąpieli.
Nie zauważyłam by olejek wpływał negatywnie czy wysuszająco na skórę. Jednak żadnego zbawiennego działania również nie odnotowałam. Jest to raczej zapachowa i piankowa uczta dla ciała :)
Jestem ciekawa wersji sezamowej - jeśli miałyście dajcie znać czy warto się na nią skusić??
Mmmmm, wakacyjny klimat;).
OdpowiedzUsuńIdealny płyn do relaksujących kąpieli :) Myślę, że warto go wypróbować.
OdpowiedzUsuńSzukam jakiegoś fajnego płynu czy olejku do kąpieli, rozejrzę się za tym;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten płyn :)
OdpowiedzUsuńTeraz kompletnie nie mam weny do kąpieli. W upały najlepiej relaksuje zimna woda z prysznica. ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie to samo... czekam na jesień bo upały nie wpływają na mnie korzystnie
Usuńnie cierpię kąpać się w wannie :)
OdpowiedzUsuń