Dziś recenzja żelu, który kupiłam pod wpływem notki na jednym z blogów. Niektóre z Was doprowadzą mnie do bankructwa :)
Od producenta:
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację. Żel pod prysznic Alterra rozpieszcza skórę i dostarcza jej delikatnej świeżości dzięki wyjątkowemu połączeniu zapachów borówki i wanilii. Substancje myjące na bazie roślinnej oczyszczają skórę wyjątkowo delikatnie, nie wysuszając jej. Roślinna gliceryna i ekstrakt z borówki dostarczają skórze już podczas stosowania dobroczynnego i długotrwałego nawilżenia. Prysznic staje się prawdziwą, poruszającą zmysły przygodą.
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych
- tam, gdzie to możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego
Skład:
Opakowanie jak dla mnie jest przyjemne dla oka. Butelka z miękkiego plastiku, niestety nie jest przezroczysta przez co nie można zobaczyć ile żelu pozostało jeszcze w środku. Butelka zamykana jest na zatrzask, który wygodnie się otwiera.
Zapach w sklepie mnie uwiódł, bardzo mocno wyczuwalna była wanilia. Jednak w trakcie używania zapach żelu jest bardzo chemiczny, dopiero jak się trochę ulotni jest przyjemniejszy. Muszę przyznać, że się troszkę zawiodłam w twej kwestii - myślałam, że zapach będzie mnie otulał w czasie kąpieli, a niestety tak nie jest...
Konsystencja jest dość gęsta. Żel jest przezroczysty. Bardzo dobrze się pieni.
Żel faktycznie nie wysusza skóry. Bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli, czyli myje co ma myć i tyle. Niestety zapach mnie troszkę rozczarował i chyba raczej po ten wariant nie sięgnę, ale na pewno wypróbuję inne żele z Alterry.
Ocena: 4/5
Może Wy możecie polecić jakiś żel z Alterry, który ma ładny zapach?
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych
- tam, gdzie to możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego
Skład:
Opakowanie jak dla mnie jest przyjemne dla oka. Butelka z miękkiego plastiku, niestety nie jest przezroczysta przez co nie można zobaczyć ile żelu pozostało jeszcze w środku. Butelka zamykana jest na zatrzask, który wygodnie się otwiera.
Zapach w sklepie mnie uwiódł, bardzo mocno wyczuwalna była wanilia. Jednak w trakcie używania zapach żelu jest bardzo chemiczny, dopiero jak się trochę ulotni jest przyjemniejszy. Muszę przyznać, że się troszkę zawiodłam w twej kwestii - myślałam, że zapach będzie mnie otulał w czasie kąpieli, a niestety tak nie jest...
Konsystencja jest dość gęsta. Żel jest przezroczysty. Bardzo dobrze się pieni.
Żel faktycznie nie wysusza skóry. Bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli, czyli myje co ma myć i tyle. Niestety zapach mnie troszkę rozczarował i chyba raczej po ten wariant nie sięgnę, ale na pewno wypróbuję inne żele z Alterry.
Ocena: 4/5
Może Wy możecie polecić jakiś żel z Alterry, który ma ładny zapach?
nie uzywalam tych zeli, ale moze się skuszę nastepnym razem jak bede w Rossmanie:)
OdpowiedzUsuńja ich nie posiadam :D i zaczynam sie troche bac ze jest juz zbyt wuhcwalony xD
OdpowiedzUsuńbardzo chcialabym go sprobować ale niestety obecnie mieszkam w UK i nie mam dostepu do rossmana:( polaczenie zapachow musi byc MEGA
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam żeli z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTak się nad nim zastanawiałam, ale skoro mówisz, że zapach podczas używania jest trochę chemiczny to sobie go odpuszczę...
OdpowiedzUsuńja ostatnio kupiłam mleczko do działa z alterry i ma rewelacyjny zapach :)
OdpowiedzUsuńoj szkoda, że zapach na minus:)Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńMam na niego chęć.
OdpowiedzUsuńWidzę że ma alkohol na drugim miejscu w składzie, to niezbyt dobrze.
OdpowiedzUsuńhmm, nie używałam tego żelu, szkoda że ten zapach piszesz że jest słaby a ja zazwyczaj zwracam uwagę na zapach, ale cóż, może się skuszę :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńJa tych żeli nie używałam. Ale zapowiedź zapachu by mnie skusiła, szkoda że nie intensywny ten aromat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
ja jednka z checia bym go sobie powachala:)
OdpowiedzUsuńNie miałam , ale widzę, że nie ma co żałować jeśli chodzi o zapach ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie -- > nowy post
mam go w planach :)
OdpowiedzUsuńLeży i czeka na mnie w szufladzie ;)
OdpowiedzUsuńNie używam kosmetyków tej firmy ;) Jakoś nie mam przekonania ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuję :)
OdpowiedzUsuńnie używałam tej firmy, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam żadnego żelu z Alterry.
OdpowiedzUsuńostatnio zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś żelu Alterry, ale znalazłam coś innego i póki co mam zapas. Ale jak wykończę, to może się skuszę w końcu :)
OdpowiedzUsuń