sobota, 21 kwietnia 2012

Alterra - Żel pod prysznic Borówka i Wanilia

Dziś recenzja żelu, który kupiłam pod wpływem notki na jednym z blogów. Niektóre z Was doprowadzą mnie do bankructwa :)


Od producenta:
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację. Żel pod prysznic Alterra rozpieszcza skórę i dostarcza jej delikatnej świeżości dzięki wyjątkowemu połączeniu zapachów borówki i wanilii. Substancje myjące na bazie roślinnej oczyszczają skórę wyjątkowo delikatnie, nie wysuszając jej. Roślinna gliceryna i ekstrakt z borówki dostarczają skórze już podczas stosowania dobroczynnego i długotrwałego nawilżenia. Prysznic staje się prawdziwą, poruszającą zmysły przygodą.

Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych
- tam, gdzie to możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego

Skład:

Opakowanie jak dla mnie jest przyjemne dla oka. Butelka z miękkiego plastiku, niestety nie jest przezroczysta przez co nie można zobaczyć ile żelu pozostało jeszcze w środku. Butelka zamykana jest na zatrzask, który wygodnie się otwiera.


Zapach w sklepie mnie uwiódł, bardzo mocno wyczuwalna była wanilia. Jednak w trakcie używania zapach żelu jest bardzo chemiczny, dopiero jak się trochę ulotni jest przyjemniejszy. Muszę przyznać, że się troszkę zawiodłam w twej kwestii - myślałam, że zapach będzie mnie otulał w czasie kąpieli, a niestety tak nie jest... 

Konsystencja jest dość gęsta. Żel jest przezroczysty. Bardzo dobrze się pieni.


Żel faktycznie nie wysusza  skóry. Bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli, czyli myje co ma myć i tyle. Niestety zapach mnie troszkę rozczarował i chyba raczej po ten wariant nie sięgnę, ale na pewno wypróbuję inne żele z Alterry.

Ocena: 4/5

Może Wy możecie polecić jakiś żel z Alterry, który ma ładny zapach?

22 komentarze:

  1. nie uzywalam tych zeli, ale moze się skuszę nastepnym razem jak bede w Rossmanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ich nie posiadam :D i zaczynam sie troche bac ze jest juz zbyt wuhcwalony xD

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo chcialabym go sprobować ale niestety obecnie mieszkam w UK i nie mam dostepu do rossmana:( polaczenie zapachow musi byc MEGA

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie używałam żeli z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak się nad nim zastanawiałam, ale skoro mówisz, że zapach podczas używania jest trochę chemiczny to sobie go odpuszczę...

    OdpowiedzUsuń
  6. ja ostatnio kupiłam mleczko do działa z alterry i ma rewelacyjny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj szkoda, że zapach na minus:)Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę że ma alkohol na drugim miejscu w składzie, to niezbyt dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm, nie używałam tego żelu, szkoda że ten zapach piszesz że jest słaby a ja zazwyczaj zwracam uwagę na zapach, ale cóż, może się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tych żeli nie używałam. Ale zapowiedź zapachu by mnie skusiła, szkoda że nie intensywny ten aromat.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jednka z checia bym go sobie powachala:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam , ale widzę, że nie ma co żałować jeśli chodzi o zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam :)

    zapraszam do mnie -- > nowy post

    OdpowiedzUsuń
  14. Leży i czeka na mnie w szufladzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używam kosmetyków tej firmy ;) Jakoś nie mam przekonania ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakoś mnie nie przekonuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie używałam tej firmy, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nie miałam żadnego żelu z Alterry.

    OdpowiedzUsuń
  19. ostatnio zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś żelu Alterry, ale znalazłam coś innego i póki co mam zapas. Ale jak wykończę, to może się skuszę w końcu :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...