wtorek, 6 marca 2012

Moja pierwsza wygrana - od Kolorkowanej :)

Dzisiaj dotarła do mnie paczuszka od Kolorkowanej :) Dziękuję kochana strasznie wiele radości mi nią sprawiłaś... ale o szczegółach za chwilkę :)


A oto co kryło się w środku...



Rimmel, Cień w musie nr 013
Maybelline, Dream Matte, Podkład w musie nr 010


Estee Lauder, Podkład Double Wear kolor: Ivory Cream
Mac, Korektor Pro Longwear odcień: NW20
Dwa pigmenty z Mac: Pastorale i Rewed Up


Próbki:
2x czekoladowe masło do ciała The Body Shop
2x 3 kroki Clinique
2x podkład Clinique 
Sephora podkład i krem
serum z Biodermy Matriciane
podkład MaxFactor 

Najbardziej cieszę się z próbki podkładu Double Wear, bo już jakiś czas wybierałam się po próbkę do Douglasa :) oraz z korektora Mac'a. U mnie nie ma sklepu The Body Shop więc do testowania ich masełka zabiorę się czym prędzej :)

Jeszcze raz chciałam podziękować za otrzymane dobrodziejstwa i od jutra zabieram się za testowanie :)

12 komentarzy:

  1. ooj, gratuluję ! mi się jeszcze nigdy nie udało, ale w sumei rzadko biorę udział w konkursach i rozdaniach

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie super :)
    gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsza wygrana i takie cudeńka ;) pogratulować tylko

    OdpowiedzUsuń
  4. Łaaał :D ale masz teraz tego :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawa nagroda :)
    ciekawy blog :) będe zaglądać częściej :)
    obserwujemy ?
    http://jagoodoowoo-fashionismypassion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo cieszę się z zawartości paczuszki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. oo skoro masz teraz szczęście w konkursach, to idź za ciosem i zgłoś się u mnie ;)rozlosuję aż 5 markowych szczotek do modelowania włosów. ;)
    http://monalisamakeup.blogspot.com/2012/03/rozpoczynamy-wielki-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...