Co jakiś czas Biedronka rozpieszcza nas kobiety i organizuje "tygodnie urody", w których możemy zaopatrzyć się w przeróżne kosmetyki. Podczas ostatniego tygodnia skusiłam się na puder do kąpieli o zapachu białych kwiatów i magnolii (dostępne były 3 warianty zapachowe).
Puder po wsypaniu do wanny prawie w całości się rozpuścił tworząc bardzo delikatną pianę, która po ok. 15 minutach znikła w całości. Przyjemny, kwiatowy zapach roztoczył się po łazience. Niestety żadnych właściwości nawilżających i odżywczych nie zauważyłam.
Dostępność: Biedronka
Cena: 1,99 zł
Kupiłam, wypróbowałam, jednak nie będę więcej po nie sięgać - coraz bardziej przekonuję się do płynów, które dają o wiele lepszą pianę i zapach jest równie przyjemny (zwłaszcza płyny z Luksji).
kiedyś kupiłam puder do kąpieli. był to miły gadżet, ale nie zrobił na mnie nie wiadomo jak dużego wrażenia, abym zakupiła go ponownie
OdpowiedzUsuńJa także wolę płyny. ;)
OdpowiedzUsuńU siebie mam opisany puder w wersji waniliowej z miodem. Odczucia podobne jak u Ciebie. Chciałam jeszcze wypróbować kule, ale stwierdziłam, że pewnie będą takie same w "działaniu".
OdpowiedzUsuńja mam kule z Delii i oprócz zapachu innego działania też nie zauważyłam
UsuńPreferuję szybki prysznice, więc u mnie takie produkty nie mają szans się sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki czekoladowy puder, ale nic specjalnego;-)
OdpowiedzUsuńCow Milk w składzie mnie powaliło:D
OdpowiedzUsuńo nigdy nie używałam ;d
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna sprawa, od czasu do czasu można się skusić :)
OdpowiedzUsuńdokładnie - czasami należy się chwila przyjemności :)
Usuńnie lubię takich kąpielowych proszków:D
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam dla sprawdzenia i zabawy, i widziałam efekt w postaci zmiękczenia, ale ja mam wodę jak skała... może tylko w takiej działa, bo trzy z czterech nas wypróbowały i wszystkim pasowały ;)
OdpowiedzUsuńTylko zastanowiło mnie zdjęcie proszku u Ciebie.. ja robilam zdjęcia z nieco większej odległości, ale moj proszek nie miał takich kryształków, i w drugim otwartym też mam wszystko drobniutko zmielone...
pozdrawiam, Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
u mnie ten drobno zmielony puder był wymieszany z takimi drobinkami jakby soli, ale w wannie wszystko ładnie się rozpuściło :)
Usuńpierwszy raz spotykam się z pudrem do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńRównież zdecydowanie wolę płyny :D
OdpowiedzUsuńOj tak, płyny z Luksji są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa jego zapachu
OdpowiedzUsuńWidziałam ten puder do kąpieli, ale nie kupiłam z jednego prozaicznego powodu: nie mam wanny :) Ale gdybym miała...sama wiesz :)
OdpowiedzUsuńJa czasem używam soli do kąpieli też dostępnej w Biedronce. Ładnie pachnie i fajnie barwi wode ale również nie zauważyłam żadnego działania nawilżającego. Ale kiedyś dostałam w prezencie taką rozpuszczalną kulę to super nawilżała.
OdpowiedzUsuń