piątek, 8 marca 2013

Eveline - wyszczuplający krem-serum

Przyszła kolej na recenzję kremu-serum wyszczuplającego z Eveline. Nie ukrywam, że kosmetyk przypadł mi do gustu tak samo jak inne produkty Eveline przeznaczone do walki o jędrną i gładką skórę.

Opis producenta:
Krem znajduje się w miękkiej tubce. Konsystencja jest lekka i szybko się wchłania. Ma lekko kofeinowo-miętowy zapach, który sprawia, że na skórze daje uczucie lekkiego chłodu. 
Krem swoimi właściwościami i działaniem bardzo przypomina serum antycellulitowe tej samej firmy. Serum ma jednak troszkę bardziej żelową konsystencję.

Skóra po używaniu kremu wyszczuplającego staje się gładka i bardziej elastyczna. Na szczęście nie mam problemów z nowymi rozstępami więc jeśli chodzi o jego działanie w tym kierunku nie mogę nic powiedzieć. 
Jest to krem, który z powodzeniem można stosować zamiennie z serum antycellulitowym. Oba produkty sprawiają, że wygląd skóry w trakcie ich stosowania się poprawia.

8 komentarzy:

  1. ja mam właśnie problem z rozstępami i co do tych, które mają biały kolor- raczej nic nie da się zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie niestety rozstępy też są utrapieniem :( te białe to tylko operacyjnie można usunąć;(

      Usuń
  2. polubiłam go mimo, że na rozstępy za bardzo nie działa ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubie ten balsam z eveline z efektem chlodzenia, tego jeszcze nie probowalam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Produkty Eveline zawsze mają ten miętowy zapach, które nawet lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna wiadomość, że jest podobne do tej starszej wersji, którą uwielbiam. Nowej nie znam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja lubię serię "push up" z eveline ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...