W aktualnym (sierpniowym) numerze pisma Świat Kobiety w cenie 2,20 zł możemy wypróbować krem BB od Garniera. Ja jak na razie nie kupiłam tego kremiku z racji tego, że opinie na jego temat są bardzo podzielone. Jedni są na tak, inni stanowczo na nie. A teraz mam okazję jego przetestowania bez konieczności zakupu pełnowymiarowego opakowania.
Przejrzałam kilka gazet i chyba dostępny jest tylko kolor 02 - light
mnie nie ciągnie do tego bb garniera.
OdpowiedzUsuńja mam 03 - medium na wymianę bo mi nie podpasował
OdpowiedzUsuńO dobry news! Chyba dzisiaj wpadnę po tę gazetkę.
OdpowiedzUsuńchciałabym go wypróbować ;P
OdpowiedzUsuńJa mam i...nie narzekam,ale chyba ze względu na to,że ładnie nawilża moją twarz,bo na krycie nie ma co liczyć,ale akurat ja nie potrzebuję "maskowania" niedoskonałości:)
OdpowiedzUsuńZ tym BB Garniera to jest dziwnie bo jest bardzo promowany w telewizji, gazetach, stronach Internetowych. W Ross lub Naturze ciągle jest na promocji teraz w gazetce jest jego próbeczka ;P Coś tu albo jest nie tak czyt. produkt nie jest taki dobry (częste promocje w tak małym okresie czasu od jego wprowadzenia to dla mnie podejrzane). Ostatnio kupiłam sobie pseudo krem BB z bielendy i jestem zadowolona z niego, na garniera jakoś przeszła mi chrapka.
OdpowiedzUsuńTen garnier to chyba najgorszy produkt, który miał premierę w tym roku i z którym miałam styczność. Dla mnie nie zrobił nic dobrego, oprócz tego, że nie musiałam za niego płacić, bo dostałam go do testów.
OdpowiedzUsuńmoja siostra go ma i często jej go podbieram, nie jest taki zły, lubię efekt który daje, może mógłby się mniej świecić ale gdy przypudruje jest ok.
OdpowiedzUsuńJa mówię NIE!
OdpowiedzUsuńten krem BB nie ma nic wspólnego z tego typu kremami! alkohol w kremie BB...brak filtrów przeciwsłonecznych? Nazwa w ogóle nie adekwatna do produktu. Oryginalne azjatyckie kremy BB z których teraz ściągają wszystkie drogeryjne marki są nafaszerowane naturalnymi ekstraktami których tu brak lub jest minimalna ilość.
Moim zdaniem lepiej wybrać zwykły podkład, jeżeli jednak chce się mieć zdrowy make up zachęcam sięgnąć bo krem BB Skinfood, Dr.Jart, Missha M, Mizon, Skin 79......
Poza tym wklikuję się do twoich obserwatorek bo interesująco tu u Ciebie:)
bużka
Właśnie ją kupiłam i patrzę miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńCzaje sie juz troche czasu na ten BB podkład, ale jakos jestem wierna Maybellinowi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Zapraszam na nowy post :)
pełnowymiarowego produktu mi szkoda kupować , ale może na próbkę się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten BB to pomiot szatana :P
OdpowiedzUsuńCo do Blokera jak nie spróbujesz się nie dowiesz. Użyj go pierwszy raz w dzień w którym będziesz cały dzień w domu.
OdpowiedzUsuńChyba kupię, bo bardzo chciałam go przetestować :D
OdpowiedzUsuń