wtorek, 7 kwietnia 2015

Avon Solutions, Cellu Break 5D Anti - Cellulite Treatment (zaawansowane serum antycellulitowe)

Kto nie posiada cellulitu ręka do góry??? Niestety w obecnych czasach, przy ograniczonym ruchu a łatwym dostępie do niezdrowego jedzenia i przekąsek, coraz trudniej ustrzec się przed pomarańczową skórką. Niestety walkę z cellulitem należy prowadzić na wszystkich frontach i same kosmetyki tego nie zrobią, jednak potrafią wizualnie poprawić wygląd naszej skóry.
Opis produktu: Zaawansowane serum antycellulitowe. Zmniejsza widoczność nawet zaawansowanego cellulitu, sprawia, że skóra jest gładsza i wygląda młodziej. Pomaga spalać tłuszcz 10 razy szybciej niż kofeina**.
Działa w 5 wymiarach:
- zmniejsza widoczność cellulitu,
- przyspiesza spalanie tłuszczu,
- ujędrnia i modeluje sylwetkę,
- zapobiega powstawaniu cellulitu,
- wygładza i nawilża skórę.
Serum stosuje się dwa razy dziennie (rano i wieczorem).
**Na podstawie testów in - vitro. 

Dostępność: Avon
Cena: cena katalogowa 41,00 zł | 150 ml (w promocji ok. 20 zł)
KWC: klik
Oczywiście obietnice producenta, jak w przypadku każdego kosmetyku tego typu, można po części wsadzić między bajki, ponieważ bez zmiany diety i trybu życia na pewno nie pozbędziemy się cellulitu.

Serum ma dość gęstą i treściwą konsystencję, dobrze się rozprowadza po skórze i szybko wchłania, pozostawiając ją widocznie uelastycznioną. Skóra prezentuje się o wiele lepiej, jednak sam kosmetyk jest niewydajny. Za ok. 20 zł otrzymujemy tylko 150 ml, co przy regularnym używaniu na uda, pośladki i brzuch nie starcza na zbyt długo.

Z racji małej wydajności nie będę sięgać po serum z Avonu ponownie, ponieważ żeby efekt napiętej skóry był utrzymany, należy je stosować na prawdę regularnie. A taki sam efekt uzyskuję stosując podobny kosmetyk z Eveline :)

5 komentarzy:

  1. Miałam go kiedyś, ale średnio się sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Średnio przepadam za kosmetykami marki Avon :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz, kiedy intensywnie ćwiczę, staram się używać tego typu produktów. Nie wiem, czy sam krem cos by dał w walce z cellulitem;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy go nie miałam i nie mam w planach, aczkolwiek czasem kusi mnie właśnie ten z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja po markę Avon nie sięgam więc po produkt nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...