wtorek, 19 sierpnia 2014

Iwostin Purritin Remover | żel redukujący trądzik

Moja problematyczna skóra raz na jakiś czas sprawia mi nie lada niespodzianki, po których pozostają spore blizny i przebarwienia. Na takie zmiany najlepiej sprawdzają się u mnie toniki czy kremy z kwasami, dlatego postanowiłam sięgnąć po kosmetyk naszej rodzimej marki Iwostin.

Od producenta: 
Krem do pielęgnacji skóry tłustej ze zmianami potrądzikowymi (m.in. nierównościami skóry, przebarwieniami, szarym kolorytem).
Składniki aktywne:
- Kwas laktobionowy - złuszcza i wyrównuje powierzchnię naskórka
- Kompleks Dermawhite NF LS - rozjaśnia przebarwienia
- Zincidone - zmniejsza skonność do powstawania zmian trądzikowych
- Hialuronian sodu i Natural Extract AP - zapewnia skórze optymalny poziom nawilżenia
- Woda termalna z Iwonicza Zdroju i allantoina - łagodzą podrażnienia.
Producent rekomenduje regularną aplikację przez 8 tygodni. Stosować na noc, w dzień unikać długotrwałej ekspozycji na promieniowanie UV i stosować filtry ochronne.

Właściwości:
  • wyrównuje powierzchnię skóry
  • rozjaśnia przebarwienia
  • zmniejsza nasilenie zmian potrądzikowych
  • stymuluję regenerację naskórka
  • zmniejsza skłonność do powstawania zmian potrądzikowych
  • zapewnia optymalny poziom nawilżenia
Skład: Aqua, Iwonicz Aqua, Lactobionic Acid, Betaine, Glycerin, Methylpropanediol, Mannitol, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Citrate, Waltheria Indica Leaf Extract, Dextrin, Ferulic Acid, Zinc PCA, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydroxyethylcellulose, Sodium Benzoate, Sidodium EDTA, Sodium Hydroxide
Dostępność: apteki stacjonarne i internetowe, Super-pharm, Hebe
Cena: 20-30 zł | 40 ml
KWC: klik 

Szata graficzna kosmetyków Iwostin jest bardzo prosta i stonowana. Żel zamknięty jest w miękkiej tubce, z której z uwagi na jego dość rzadką konsystencję, kosmetyk po prostu wypływa w nadmiarze. Aby sobie z tym poradzić "przeprowadziłam" go do opakowania z pompką. Niewielka ilość żelu wystarcza na posmarowanie problematycznej skóry, przez co jest on dość wydajny. Niestety skóra pozostaje po nim lekko lepka. Z racji tego, że jest kosmetyk jest przezroczysty nie brudzi ubrań i pościeli (co mogło przytrafić się przy kremie Avene Triacneal). Żel jest bezzapachowy.

Rozpoczynając swoją przygodę z żelem z Iwostin miałam dość wysokie oczekiwania (po stosowaniu m. in. wspomnianego kremu z Avene czy z La Roche-Posay Effaclar K). Niestety mijały tygodnie używania a na mojej skórze nie działo się nic. Zmiany nie goiły się szybciej, przebarwienia znikały w swoim żółwim tempie... Faktycznie żel nie spowodował przesuszenia skóry, jednak kupując go zależało mi na walce z niedoskonałościami skóry. 

Bardzo chciałabym aby produkt marki Iwostin się u mnie sprawdził, jednak muszę przyznać, że obecnie stosowany Effaclar Duo oraz wspomniany Triacneal sprawdzają się o wiele lepiej na mojej skórze. 

Jestem ciekawa, jakich kremów czy toników na trądzikowe zmiany skóry i przebarwienia Wy polecacie. Piszcie, chętnie skorzystam z Waszych podpowiedzi przy następnych zakupach :)

18 komentarzy:

  1. Ja długo używam już toniku z tej samej serii co Ty masz żel i też jakoś nie wpływa na niedoskonałości, używam go jedynie w formie oczyszczającego toniku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja polecam żel Davercin,lecz on jest tylko dostępny na receptę ;) . Z drogeryjnych produktów to u mnie sprawdza się krem antybakteryjny Barwy i Soray ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój mąż używał tego produktu i efekty były takie jak u Ciebie, żadne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używałam TriAcneal i byłam całkiem zadowolona, jednak największą rewolucję ( na plus) zrobił u mnie Skinoren :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecnie używam wspomnianego w poście Effaclar K, kupiłam w zeszłym tygodniu, wcześniej stosowałam Duo. Z serii Iwostinu Purritin mam odlewkę od znajomej żelu do mycia twarzy ale jeszcze nie używałam. Tego o którym piszesz również nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja od ok 3 tygodni używam Duo +.
    Póki co mam wysyp pryszczy

    OdpowiedzUsuń
  7. Uzywalam effaclar duo+ i bylam dosc zadwolona (ale bez szalu), potem mialam vichy normaderm detox- kiepsko sie sprawdzal, mialam wrazenie ze nic nie robi na pryszcze. Ostatnio kupilam tez Iwostin purritin, jakis na noc ale w sumie go na razie nie stosuje bo znalazlam COS co faktycznie dziala- Pharmaceris z 10 proc kwasu migdalowego. stosuje go 1,5 tyg i JEST lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pharmaceris z 10 % miałam. Zużyłam całe opakowanie w zimie i nic....

      Usuń
  8. A moglabys porownac dzialanie Effaclaru i Triacneal? Mam triacneal na liscie "do przetestowania"- a moze lepiej sobie go odpuscic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Triacneal miałąm jakieś 3-3 lata temu i wydaje mi się, że działał lepiej niż wszystko inne.

      Usuń
    2. U mnie również lepiej sprawdzał się krem z Avene ;)

      Usuń
  9. Miałam chyba ten krem i średnio się sprawował :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja swoją cerę wyleczyłam nie kosmetykami stricte do cery trądzikowej, a kosmetykami do cery wrażliwej i kwasami bądź kremami z retinolem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam właśnie że zbawienny wpływ ma cerę problematyczną mają właśnie kosmetyki przeznaczone do skóry wrażliwej

      Usuń
  11. Miałam kiedyś ten krem i nie byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  12. Również go jeszcze nie miałam.
    Zapraszam do mnie i do wzajemnej obserwacji :) www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. mam krem na noc i na dzien z tej serii i nawet lubię:))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...