niedziela, 19 stycznia 2014

Isana Med - delikatny żel pod prysznic 5% UREA

Rossmann w swoim asortymencie posiada linię Isana Med, która przeznaczona jest do wrażliwej i skłonnej na podrażnienia skóry. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić żel pod prysznic z mocznikiem, z którym muszę przyznać bardzo się polubiłam :)
Opakowanie jest proste w swej prostocie a do tego wygodne w użytkowaniu, żel z łatwością się z niego aplikuje. Zamknięcie jest płaskie, więc pod koniec możemy w prosty sposób postawić opakowanie dnem do góry co ułatwia zużycie kosmetyku, co do ostatniej kropelki.
Na początku myślałam, że żel będzie praktycznie bezzapachowy skoro kierowany jest do wrażliwej skóry, jednak jest on dość intensywny - delikatny i przyjemny. Żel jest bezbarwny, dość gęsty i całkiem dobrze się pieni. Pozbawiony jest silikonów i parabenów. 
Żel spełnia swoje podstawowe zadanie jakim jest oczyszczenia ciała. Jednak dodatkową zaletą jest to, że nie przesusza skóry. Jest ona wygładzona i odżywiona. Oczywiście żel sam w sobie nie nawilży w 100% skóry tak, że będziemy mogły całkowicie zapomnieć o balsamach, ale będzie na pewno w tym bardzo pomocny. 

Dostępność: Rossmann
Cena: 4,49 zł / 250 ml
KWC: klik

Patrząc na ilość opinii na wizażu na temat tego żelu nasuwa się myśl, że kolejny dobry i tani kosmetyk nie jest zbyt popularny. Moim zdaniem warto mieć na niego uwagę przy następnej wizycie w drogerii i przyjrzeć mu się nieco bliżej :) Koniecznie dajcie znać jak się u Was sprawdził :)

20 komentarzy:

  1. Bardzo lubię tę markę, mają dobre i tanie kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam jeszcze tego żelu a np olejek do mycia isany miałam i miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo nie słyszalam o nim jeszcze, skuszę sie jak zużyję chociaż troche moje gigantyczne zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś kupię balsam z tej linii, miałam już krem do rąk i dobrze się u mnie spisał . żelów mam pod dostatkiem.

      Usuń
  5. A ja ostatnio z tej serii znalazłam szampon do włosów. Niewiele myśląc włożyłam do koszyka. Mam nadzieję że też się sprawdzi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szampon może być fajny, muszę mu się przyjrzeć bliżej w drogerii :)

      Usuń
  6. Będę o nim pamiętać, przy następnych zakupach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go i też miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię żele Isany. Ale krem do rąk z mocznikiem się u mnie nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jestem fanka Sorayi, jesli chodzi o kosmetyki do higieny intymnej. Nie mają parabenów i barwników. A wybór jest tak duży, że każdy może znaleźć formułę dla siebie odpowiednią. Ja używam Lactissima Sensitive - Kremowej emulsji ginekologicznej
    SOS na podrażnienia. Bardzo przyjemnie odświeża, działa łagodząco i kojąco i zawiera składniki, które hamują powstawanie grzybów chorobotwórczych, więc dla osób tak ja ja często korzystających z basenu idealna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmmm może się skuszę, przynajmniej nie wysuszy mi skóry na wiór.

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś dla mnie napewno spróbuję, choć wolałabym coś bezzapachowego

    OdpowiedzUsuń
  12. mało znany, a taki rewelacyjny, bardzo go lubię

    OdpowiedzUsuń
  13. Akurat żele Isana są moimi ulubionymi, ale tego jeszcze nie miałam :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Za tą cenę produkt warty uwagi. Skład minimalistyczny, ale ja lubię takie produkty w których INCI nie stanowi połowy etykiety. W sumie to oprócz mocznika, gliceryny i pantenolu to same surfaktanty. Drażni mnie wciskanie słów MED do produktów w których jest SLS, ale to moje zdanie:]. Czy to jest tylko 1 produkt czy jest gama takich żeli?? Chyba idę do rosmana:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś był jeszcze z olejkiem pomarańczowym http://cudmiodimalinka.blogspot.com/2013/06/isana-med-zel-z-olejkiem-pomaranczowym.html który bardzo lubiłam :D

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...