Dzisiaj kolejna porcja kosmetyków, które gdyby trafiły do mojej kosmetyczki to sprawiłyby, że uśmiech na pewno pojawił by się na mojej twarzy :D
Zacznę od kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji twarzy.
Z racji tego, że bliżej mi do 30+ niż 25+ myślę powoli o wprowadzeniu kosmetyków ukierunkowanych na zmniejszanie i niwelowanie zmarszczek: Estee Lauder Advenced Night Repair oraz La Roche Posay Active C XL.
Chciałabym wypróbować Clinique 3-kroki do skóry tłustej, Ziaja peeling bardzo mocny oraz Biały Jeleń pianka do mycia twarzy.
Do ciała moim jedynym chciejstwem jest na razie peeling z Pat&Rub o zapachu trawy cytrynowej. Zapachem, który chodzi za mną już od jakiegoś czasu jest Flora by Gucci.
Moje włosowe zachcianki to kosmetyki L'Oreal z serii expert. Najbardziej interesuje mnie odżywka i maska Absolut Repair. Kolejną maską jest, chyba wszystkim znana, maska Macadamia.
Nie jest tego wiele, ale mam nadzieję, że część tych małych kosmetycznych marzeń uda mi się ziścić :)
mam nadzieje ze wszystkie te marzenia uda ci się ziścić :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o masce Macamia, ale nie będę na targach, więc na razie jej nie kupię :(
OdpowiedzUsuńostatnio widziałam ją w Tkmaxx-ie i zastanawiam się czy nie wrócić po nią :)
Usuńużywałam kosmetyków clinique (tylko do innego rodzaju skóry) i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj macałam to serum EL w perfumerii i muszę przyznać, że mnie również kusi:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Clinique również sa na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńmaska Macadamia - mam ją w Tk Max ale ani działanie ani skład mnie nie zachwyciły.
OdpowiedzUsuńCałuski
Jeśli chodzi o serum do twarzy - zamiast Estee Lauder (napakowanego chemią), bardzo polecam Kiehl's Midnight Recovery Concentrate. Koszt podobny (albo nawet Kiehl's jest trochę tańszy), a skład o niebo lepszy, działanie też super. Miałam próbkę i jestem zachwycona działaniem i nie są to silikony tylko naturalne składniki. Sama planuję zakup, jak wykończę swoje zapasy.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tych produktów :P
OdpowiedzUsuńMacadamię też bym chętnie wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńmi 3 kroki Clinique zrobiły straszną krzywdę... tak wysuszonej twarzy nie miałąm nigdy, ale być może są zbyt mocne do mojej cery
OdpowiedzUsuńMiałam tonik nr 3 i mydło z tej serii 3 kroków. Mile je wspominam. Tonik był bardzo wysuszający, ale niesamowicie oczyszczał i zwężał pory.
OdpowiedzUsuń