niedziela, 16 czerwca 2013

Isana - kremowy balsam do ciała z olejkiem arganowym

Przyszłam kolej na ostatnią recenzję kosmetyków otrzymanych w wiosennej przesyłce od Rossmanna. Dziś napiszę kilka słów o kremowym balsamie z olejkiem arganowym z Isany.




Od producenta: moc olejków z orzechów: arganowego, Shea i kokosowego w połączeniu z witaminą E idealnie sprawdzi się w pielęgnacji i regeneracji bardzo suchej oraz wrażliwej skóry. Dzięki kremowej konsystencji balsam dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Ma subtelny, słodki zapach, a jego regularne stosowanie sprawi, że skóra będzie sprężysta i gładka.
Balsam znajduje się w smukłej butelce, z płaskim zamknięciem. Po połowy tubki stoi u mnie na wieczku, ponieważ dużo łatwiej się go wydobywa. Balsam ma postać lekkiego mleczka, która dobrze rozprowadza się na skórze, jednak trzeba dać mu chwilkę aby się wchłonął. Minusem w przypadku tego balsamu jest dla mnie zapach. Intensywny, dość drażniący, niestety nie mogę go do niczego przyrównać (zdaję sobie sprawę, że kwestia zapachu jest dość indywidualna, dlatego jeśli macie możliwość, powąchajcie go wcześniej).
Balsam dobrze nawilża skórę, nie podrażnia jej. Jest dość wydajny - po ok. 2 miesiącach używania zostało mi go jeszcze na kilka użyć. Jeśli zapach przypadnie Wam do gustu, to plusem na pewno będzie jego trwałość na skórze, ja czuję go jeszcze po 2 godzinach od nałożenia - choć nie wykluczam, że utrzymuje się dłużej, ale później zazwyczaj już śpię :)

Dostępność: Rossmann
Cena: 7,99 zł / 250 ml
KWC: klik

Czy balsam spodobał mi się na tyle aby go odkupić? Niestety nie. Moje serce należy do kakaowego kremu z Isany :)

15 komentarzy:

  1. Ja osobiście bardzo lubię zapach olejku arganowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi niestety on nie przypadł do gustu, zarówno ten w balsamie jak i czystym olejku :/

      Usuń
  2. Chyba go sobie podaruję, wolę bardziej treściwe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo go lubię, za zapach i działanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go w zapasach, ale cały czas czeka na swój debiut!
    Muszę się wreszcie ostro wziąć za balsamowanie ciała, bo maseł i balsamów mnóstwo, a ich wcale nie używam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzę udanych testów i owocnego zużywania :D

      Usuń
  5. Ostatnio użyłam go po raz pierwszy - widzę, że będzie akuratny na nadchodzące lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, nie jest za ciężki więc latem powinien się sprawdzić

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. też wolę masła, ale ten balsam wyjątkowo mnie kusi :)

      Usuń
    2. ja latem wybieram troszkę lżejsze smarowidła

      Usuń
  7. ja lubię intensywne zapachy w balsamach tylko wtedy, gdy naprawdę mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  8. mimo wszystko wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również bardzo lubię kakaowy krem z Isany ale ten balsam również wydaje się być warty uwagi :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...