środa, 1 maja 2013

Dove Visiblecare - kremowy żel pod prysznic

Nie wiem czy uwierzycie, ale do tej pory nigdy nie miałam żadnego żelu pod prysznic Dove. Już jakiś czas miałam ochotę coś wypróbować. W kuponach z Super-pharm miałam zniżkę na żel z serii Visiblecare. 
Opakowanie jest kobiecie - smukłe i poręczne. Dużym plusem jest to, że stoi na wieczku, co ułatwia spływanie żelu i nie trzeba kombinować z ustawianiem go do "góry nogami" pod koniec używania. Mimo dość dużego otworu żel dzięki swojej gęstość nie przelewa się i nie wylewa z opakowania.

Żel ma zbitą, kremową konsystencję. Dość dobrze się pieni, choć trzeba go troszkę nalać na dłoń czy gąbkę. Żel nie wysusza skóry, choć zauważalnej poprawy skóry niestety nie zauważyłam. W czasie jego używania i stosowaniu balsamu, skóra wyglądała tak samo.

Niestety mimo, że kremowy żel dość dobrze sprawdzał się, nie kupię go ponownie, ponieważ ma on dość drażniący zapach jak dla mnie. Przypomina mi mleczko do czyszczenia łazienki czy też kuchni. A jak wiadomo, w przypadku żeli pod prysznic, dużym atutem danego produktu jest właśnie zapach...

Jeśli macie inne odczucia co do tych żeli, jestem ciekawa Waszej opinii. Może inna wersja tych żeli ma przyjemniejszy zapach? 
A może macie ulubione zapachy wśród innych żeli z Dove i możecie coś polecić?

18 komentarzy:

  1. Mam dove, żel pod prysznic z drobinkami, taki glam na lato :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie przepadam za tego typu kosmetykami, mam jasną skórę i średnio to wygląda...

      Usuń
  2. miałam żel z tej serii.Miał niebieską szatę.Pachniał przecudownie.Nie kupię ponownie,bo to tylko żel,a ten jest drogi.

    OdpowiedzUsuń
  3. TAK!! Zgadam się! Ja mam jakiś rozjaśniający skórę, a śmierdzi okropnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam, że tylko mi się trafił taki śmierdziel

      Usuń
  4. Ja mam ten żel- krem i jakoś zapach mi aż tak bardzo nie przeszkadza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z zapachami to tak właśnie jest, jednym się nie podoba, inni uwielbiają... :)

      Usuń
  5. Zapach faktycznie skutecznie zniechęca...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię tego charakterystycznego zapachu Dove...Jedynie ich edycje limitowane najczęściej tego zapachu nie mają, pachną naprawdę ciekawie (np Magic Blossom z zeszłego roku, albo Winter Care) i dlatego kupuję tylko limitki z Dove.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za Dove, jednak ich kremowe żele pod prysznic mają bardzo fajną konsystencję :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja polecam zwykłe żele z Dove:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te żele, bo nie wysuszają mi skóry - wręcz przeciwnie, przy dłuższym używaniu ciało jest ładnie nawilżone :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale ma fajną konsystencje, muszę się za nim rozejrzeć jak bede w Rossmanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. jakoś dove nie przypada mi do gustu, choć żele pod prysznic akurat ujdą, ale jakoś nie na długo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bardzo lubię żele Dove za ich zapachy ;-) Jako jedna z nielicznych uwielbiam klasyczny zapach mydła dove, bo spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja miałam tylko inny kolor. U mnie sprawdzał się bardzo dobrze, podobał mi się zapach i faktycznie skór była nieco bardziej nawilżona po regularnym stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używałam z tej linii ale fioletowy - poza tym, że mają lekko piankową konsystencję, podobał mi się właśnie zapach :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...