czwartek, 20 września 2012

w użyciu...


Postanowiłam, że powstanie nowa seria wpisów pt. "w użyciu...". Wpisy będą ukazywać się na koniec miesiąca i będą one zawierały zestawienie komsetyków, które używałam w przeciągu danego miesiąca. Z ulubieńców miesiąca dawno już zrezygnowałam, ponieważ takich faktycznych "ulubieńców" nie mam za wielu, a kosmetyk kupiony zużywam do końca nawet w przypadku, gdy nie spełnia moich oczekiwań w 100%, chyba że trafię na konkretny bubel...
Jeśli jakiś kosmetyk Was zainteresuje, a nie ma jeszcze jego recenzji na moim blogu możecie pisać w komentarzach o czym chciałybyście poczytać coś więcej.
Zapraszam Was na kolejne wpisy, już niedługo pierwszy przegląd tego co obecnie używam i zużywam :)
Mam nadzieję, że spodoba Wam się ta seria postów :)

9 komentarzy:

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...