sobota, 2 marca 2013

Lutowe zakupy

Z racji, że już mamy nowy miesiąc przyszedł czas na małe podsumowanie. Dzisiaj pokażę Wam co kupiłam w lutym.
W końcu udało mi się dorwać żurawinową Isanę, w CND był krem z mocznikiem do ciała z Isany. Postanowiłam wypróbować krem Bambino - podobno całkiem dobrze sprawdza się nawet przy tłustej cerze. W Biedronce kupiłam kolejny płyn micelarny.
Na allegro zaopatrzyłam się w kolejne zapasy: glinka zielona, peeling polinezyjski oraz korund.
W L'Occitane odebrałam darmową próbkę, chyba kultowego już, kremu do rąk. Próbki były rozdawane dla fanów FB.
Z urodowej gazetki Biedronki kupiłam dwa 3paki płatków kosmetycznych (obie wersje, niestety niebieskie płatki nie załapały się na sesję zdjęciową), puder do kąpieli oraz peeling enzymatyczny Lirene
W Rossmannie kupiłam maseczkę z Gliss Kur, antyperspirant Dove, żel do mycia twarzy Synergen (dodatkowy kupon z wizażu) oraz duże płatki kosmetyczne Libele
Na początku lutego kupiłam także żel do mycia twarzy z Marizy

A miałam nic nie kupować... :)

19 komentarzy:

  1. aj żałuję, że nie wybrałam się po próbkę kremu..

    OdpowiedzUsuń
  2. to tak zawsze jest, że się ma w planach nic nie kupować a wychodzi jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie wiedziałam o tej próbce :( mi właśnie się kończy płyn z biedronki i wybrałam się ostatnio a tu puste półki. Chyba zrobię zapasy, jeśli gdzieś dorwę, bo nie podoba mi się ta sytuacja :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A używałaś już pudru do kąpieli?

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę kilka znajomych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tych produktów zakupiłam krem do ciała Isany oraz zestaw płatków kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie krem Bambino bardzo dobrze się sprawdza :) nie tylko do twarzy. Ja nie wybrałam się po próbkę kremu.

    OdpowiedzUsuń
  8. płatki Carea też lubię

    OdpowiedzUsuń
  9. też kupiłam micelka z BeBeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. :) heheh ja jak sobie robię postanowienie że już nie robię zakupów kosmetycznych to w tedy najwięcej na nie wydaję

    OdpowiedzUsuń
  11. o a ja dopiero wykończyłam peeling polinezyjski ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne są te płatki z biedronki ;)
    i polepszyły się !
    poprzednie opakowanie miałąm i się rozwarstwiały troche no ale i tak je kupowałam bo tanie ;)
    a teraz otworzyłąm niebieski 3-pak a tam cieniutkie pozszywane przy brzegach płatki ! na plus ! ;)

    Fajne zakupki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ostatnio ten krem L'Occitane, trochę mnie rozczarował :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Same wspaniałości . Z kremu Bambino będziesz zadowolona, u mnie chodź mam cerę problematyczną ze skłonnością do trądziku nie zaszkodził, lecz pomógł .

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiedziałam, że wycofują ten krem Isany z mocznikiem, szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Też kupiłam te płatki :D jak można byłoby przepuścić taką okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. u mnie w biedronce tych płatków nie było i strasznie nad tym ubolewam :( ciekawi mnie ten krem bambino

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zakupy! Muszę poszukać żurawinowej Isany, wygląda bardzo "apetycznie" :D. Krem bambino mam, ale pielęgnacyjny, i jestem zadowolona :) Choć co prawda kilka miesięcy temu kiedy zużyłam całe opakowanie (a nie było to łatwe) byłam nim zachwycona, jednak odstawiłam go i teraz kiedy do niego wróciłam, moja cera zmieniła się i nie jest już aż tak fantastyczny... Płatki kosmetyczne w Biedronce to ogromna okazja, zawsze je kupuję kiedy pojawia się taki 3-pak :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdroszczę z kremem, że Ci się tak udało:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...