sobota, 25 listopada 2017

Ziaja | żel i peeling - seria orzeźwiająca z limonką

Kosmetyki z Ziaji lubię i jeszcze nie trafiłam na takie, które by mnie tak zraziły, bym nie chciała ich nigdy więcej kupić. AŻ DO TERAZ. Niestety żel i peeling kupione latem z myślą o orzeźwieniu, o zapachu cytrusowym, strasznie, strasznie długo zalegały u mnie w łazience...


ORZEŹWIAJĄCY ŻEL POD PRYSZNIC Z LIMONKOWO-CYTRUSOWYM KOKTAJLEM EGZOTYCZNYM

Odświeżający, energetyzujący żel z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym dla kobiet i mężczyzn. Aquaformuła:
  • delikatnie myje, pozostawia skórę czystą i zadbaną
  • zmienia kąpiel w energetyzującą aromaterapię
  • zapewnia skórze wyjątkowo świeży, limonkowy zapach
  • tworzy lekką, pielęgnującą pianę
KWC: 3,1/5 [klik]


ORZEŹWIAJĄCY PEELING DO TWARZY I CIAŁA Z LIMONKOWO-CYTRUSOWYM KOKTAJLEM EGZOTYCZNYM

Aktywność peelingująca + hydromasaż
  • oczyszcza i delikatnie masuje powierzchnię naskórka
  • pozostawia skórę gładką, miękką i zadbaną
  • ma energetyzujące, świeże, zielone nuty zapachowe
  • dodaje wiosennej aktywności i poprawia samopoczucia
KWC: 2,9/5 [klik]



Oba kosmetyki kosztowały niewiele ponad 5 zł. Cena zachęcała, zielone opakowania obiecywały cytrusowe orzeźwienie. Niestety, dla mnie zapach tych kosmetyków, jest masakryczny - pachną jak tanie cytrynowe odświeżacze do toalety... Z racji tego zapachu bardzo długo próbowałam je zużyć i w końcu jakoś się udało.

Żel, pomijając kwestie zapachowe, nie był aż taki zły. Robił co ma robić, nie przesuszył mi skóry. Jednak peeling to raczej żel z niewielką ilością słabo ścierających drobinek. Po użyciu nie czułam na skórze żadnego wygładzenia. Do tego ma bardzo rzadką konsystencję i spływa z dłoni, gdy próbujemy nanieść go na ciało (do twarzy nie odważyłam się go użyć).

Więc jeśli kiedykolwiek zastanawiałyście się nad zakupem tego duetu od Ziaji, to omijajcie go szerokim łukiem. Szkoda nawet tej dychy na nie... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...