Zwykły żel pod prysznic za 40 zł, to same przyznajcie, dość wygórowana cena. Jednak ostatnio na wyprzedażach, żel z Sephory było można upolować za ok. 15 zł, co czyni kosmetyk o wiele bardziej dostępniejszy.
Słońce w domu, dla ciała i ducha! Pod prysznicem czy w kąpieli skóra uwielbia nuty zapachowe skórki pomarańczowej, kwiatu plumerii, kokosa i monoi, które przenoszą w tropiki! Relaks gwarantowany!
Dostępność: Sephora
Cena: 39 z | 260 ml
Muszę wspomnieć o tym na samym początku... Zapach! po prostu bajeczny. Kwiatowy, mocno wyczuwalny, długo utrzymuje się w pomieszczeniu i na skórze. Produkt możemy używać zarówno jako żel do tworzenia piany jak i do mycia naszego ciała. Dość gęsta konsystencja i mocne pienie sprawia, że jako żel pod prysznic jest on wydajny, jednak jeśli chcemy używać jak płynu do kąpieli, to zbyt długo się nim nie nacieszymy. Niestety nie mogłam nigdzie znaleźć składu, więc nie wiem czy jest się czego bać, jednak żel nie sprawiał, że czułam po kąpieli nieprzyjemne napięcie czy ściągnięcie skóry. Choć nie wiem jak w dłuższym czasie wpływa na stan nawilżenia skóry, ponieważ codziennie balsamuję się po prysznicu.
Ze względu na wysoką cenę w sprzedaży regularnej nie będę do niego wracać, jednak jeśli jeszcze kiedyś uda mi się na niego trafić w dobrej promocji to nie ręczę za siebie. Jest to chyba najładniej pachnący żel pod prysznic z jakim miałam do czynienia w tym roku (za wyjątkiem żelu z Tołpy, o którym niedługo).
Jestem ciekawa zapachu! Opakowanie jest świetne. :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, ale fakt - cena wysoka.
OdpowiedzUsuńSuper opakowanie, musi wpaść w moje pazurki :)
OdpowiedzUsuń