środa, 15 stycznia 2014

Ulubieńcy roku 2013

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam jakie kosmetyki szczególnie skradły moje serce w ubiegłym roku i bardzo chętnie wróciłabym do nich ponownie :)
Mam nadzieję, że obrazkowa forma przypadnie Wam do gustu :) Będzie szybko i konkretnie :D

Są tu jacyś Wasi ulubieńcy??? Jeśli nie to koniecznie dajcie znać co nowego odkryłyście w minionym roku :D

23 komentarze:

  1. Loreal micel mam już 3 opakowanie, genialny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadnego mojego ulubieńca nie ma. Ciekawa jestem tej maskary z wibo skoro daje fajny efekt i jest tania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzamy się w dwóch punktach i gdybym robiła takie podsumowanie, to też pewnie pojawiłyby się w nim: płyn micelarny loreal i pianka do mycia twarzy decubal. Zgadzam się, że są super :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, moj ukochany krem z Ziaji - najlepszy!
    Rowniez uwielbiam maselka z TBS, najbardziej satsume i brzoskwinie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam jedynie mydło Aleppo... ale jeszcze nie testowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię rybki z Dermogal...I masełko Honeymania też miałam okazję testować (wersja 50ml), jest świetne, ale zapach z kategorii tych, które zaczynają drażnić po tygodniu-dwóch....Większe opakowanie musiałabym stosować zamiennie z jakimś innym nawilżaczem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aleppo i dermogal mam i zgadzam sie z Tobą są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten krem od Ziai dopiero zaczynam testować :) a tusz i deo są moimi ulubionymi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rybki były również moimi ulubieńcami roku :) Obecnie używam tego tuszu Wibo i efekt nie jest spektakularny, aczkolwiek nie należy też do najgorszych. Muszę się też skusić kiedyś na ten krem nawilżająco-matujący Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę o nie umieszczanie linków reklamujących :)

      Usuń
  12. Moim ulubieńcem minionego roku jest zdecydowanie ziaja 25+

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę, że sporo osób ostatnio chwali ten kremik :D

      Usuń
  13. Aleppo nabyłam całkiem niedawno i przepadłam. Nie dość, że zmywa makijaż, nie podrażnia oczu to jeszcze zostawia nawilżoną buzię.. Nie licząc zapachu to istne Cudeńko, nawet przez duże "C" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oprócz maszynek do golenia nic więcej nie jest mi znane. Maszynek nie darzę miłością ze względu na to, że okropnie podrażniają mnie podczas golenia.. oczywiście z użyciem żelu. Albo jestem jakaś dziwna albo nie wiem;P

    OdpowiedzUsuń
  15. do mydła Aleppo jakoś się nie przekonałam, ale zrobię drugie podejście :) a tusz Wibo zauroczył mnie jeszcze w tamtym roku
    i kurcze, kolejny raz widzę ten krem Ziaji i chyba muszę go na serio poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kilku tu i moich ulubieńców, a micel z Loreal został moim hitem!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam ten peeling solny, fajny był. A mydła aleppo nie ogarniam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze, muszę w końcu kupić ten płyn z Loreala bo tyle pozytywnych recenzji już słyszałam ;)
    Jeśli masz czas to zapraszam do mnie :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Moim peeling, uwielbiam go.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...