Koniec miesiąca, więc małe podsumowanie :) Oto dzisiejsi bohaterowie
Ziaja, Kozie mleko, kremowe mydło pod prysznic - uwielbiam mydełka z Ziaji. Kozie mleko ma zapach bardzo delikatny, nie wysusza skóry.
Avon, Preparat do demakijażu oczu z odżywką - nie kupię go ponownie, całkiem dobrze radził sobie z makijażem ale szczypał mnie w oczy.
Avon, Pielęgnacyjny krem do rąk Kokos i Papaja - średnio nawilżał, troszkę długo się wchłaniał, zapach całkiem przyjemny, ale ogólnie nie polecam.
AA Ultra Nawilżenie, Płyn micelarny - odsyłam do recenzji, ja go po prostu uwielbiam :)
Fa, Antyperspirant - bubel!!!
Vitapil z biotyną - jest to pierwsze opakowanie, obecnie jestem w trakcie drugiego. Pisałam o nim TU. Jestem bardzo zadowolona z jego działania, włosy znacznie mniej wypadają.
Cleanic, Płatki kosmetyczne - cóż tu dużo pisać, płatki jak płatki...
Garnier próbka balsamu - bardzo przyjemny zapach :)
Delia, henna tradycyjna (grafitowa) - uwaga, uwaga!!! robiłam po raz pierwszy hennę :) Bardzo bałam się uzyskania przerysowanych brwi, więc hennę trzymałam bardzo krótko na brwiach, jakieś 2 min., i efekt był delikatny aczkolwiek zauważalny :)
Próbki:
Prolive, krem wygładzający do włosów
Avon, Szampon z odżywką 3w1
Yves Rocher, krem przeciwzmarszczkowy na noc
Yves Rocher, 14 dniowa kuracja antycellulitowa
Ten miesiąc był całkiem udany, a Wam jak poszło???
Też mam stracha przed henną :D Mam blond włosy i zastanawiam się czy dobrym pomysłem będzie zmieszanie grafitowej z brązową. Żeby włoski nie wyszły zbyt brązowe, ale też trochę bardziej popielate.
OdpowiedzUsuńładne zużycie:)
OdpowiedzUsuńKocham markę AA - dla mnie jak dotychczas niezawodna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam henne Delii:)
OdpowiedzUsuńnie miałam stąd nic, kiedyś myślałam nad mleczkiem, ale z góry założyłam, że jest słabe
OdpowiedzUsuńoooo ile tego :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć:)mi w tym miesiącu poszło słabo:)
OdpowiedzUsuńLinia Koziego mleka ma rewelacyjny zapach:) Uwielbiam ich kremy:)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię mydlo kozie mleko. O i henne też zużyłam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe zużycie :) Ja chyba muszę sobie wprowadzić projekt denko na maseczki do twarzy :P
OdpowiedzUsuńWow ile zużyć, elegancko :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana, zapraszam do zabawy jeśli tylko masz na to ochotę :)
Usuńhttp://basia-kosmetyki.blogspot.com/2012/03/tag-u-spowiedzi-czyli-moje-kosmetyczne.html
Buziaki ;*
Też nie lubię antypersprantów Fa.. Podchodziłam do nich 2 razy (ten sam co ty i jeszcze taki różowy) i za kazdym razem wylądowały jako zapach do kibelka ;)Dla mnie w ogóle się nie sprawdzają, nie chronią długo, a zapach szybko się ulatnia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, obserwacja! :D
No sporo tego :)) Muszę sobie kupić Vitapil.
OdpowiedzUsuńU mnie ze zużyciami kiepsko ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam Mydło Ziaja kozie mleko,uwielbiam je:)
mnie poszło trochę gorzej niż Tobie ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię linię Kozie Mleko z Ziaji:)