Od jakiegoś czasu polubiłam się z kosmetykami do mycia twarzy w piance. Co jakiś czas pojawia się u mnie coś nowego :) Zawsze żyłam w przekonaniu, że taka forma kosmetyku jest mniej wydajna. No cóż, tyle lat żyłam w błędzie... Więc teraz nadrabiam zaległości. Dzisiaj chciałabym wspomnieć o piance z Pharmaceris z serii A, która jest przeznaczona do wrażliwej i alergicznej skóry.
OPIS PRODUCENTA (źródło)
Skład: Aqua, Betaine, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Methyl Gluceth-20, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Panthenol, Hydroxyethylcellulose, Allantoin, Methylchlorosothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol
Dostępność: apteki, Superpharm, Hebe
Cena: ok. 20 zł | 150 ml
KWC: klik
Pianka znajduje się w prosty i estetycznym opakowaniu, niestety jak widać na pierwszym zdjęciu grafika troszkę się ściera. Do samego końca z pompką dozującą nie miałam żadnego problemu. Konsystencja pianki jest dość zbita, nie znika szybko w kontakcie ze skórą. Pianka ma bardzo delikatny, niemal niewyczuwalny zapach.
Pianki używałam do wieczornego oczyszczania twarzy i czasami rano, gdy aplikowałam wieczorem cięższy krem czy serum. Tak używany starczył mi niemal na 4 miesiące. Więc wydajność bardzo zadowalająca :)
Zawsze przed myciem twarzy przecieram twarz płynem micelarnym by usunąć pierwszą warstwę makijażu. Dopiero wtedy używam wody i kosmetyku do mycia, więc nie jestem w stanie powiedzieć, czy pianka usunie całkowicie makijaż (jednak sądzę, że da sobie z tym radę...). Skóra po umyciu jest odświeżona, dobrze oczyszczona. Nie towarzyszy temu uczucie ściągnięcia i napięcia skóry, wiec spokojnie można zająć się sobą, a nie sięgać szybko po krem nawilżający.
Pianka sprawdziła się u mnie na piątkę, więc możliwe, że kiedyś znów zagości w mojej kosmetyczce. Jeśli Wy ją miałyście, koniecznie napiszcie jak się u Was sprawdzała.
lubiłam ją
OdpowiedzUsuńMam na nią chęć :)
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami P. to ja się nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś żel z Pharmaceris, ale nie pamiętam czy dobry był ten żel, chyba taki jak każdy który używałam. Pianki do mycia twarzy nigdy nie miałam, ale ta prezentuje się całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńLubię tą piankę i często do niej wracam. Generalnie wole pianki do mycia twarzy niż żele, szczególnie ta z Pharmaceris - nie przesusza skóry, nie mam po niej ściągniętej skóry po umyciu tak jak w przypadku żeli do mycia twarzy z przeznaczeniem do suchej skóry.
OdpowiedzUsuń