czwartek, 13 grudnia 2012

Tołpa dostępna w Biedronce i Netto??? O TAK!!!




O tym, że firma wypuszczająca kosmetyki pod marką Tołpa produkuje kosmetyki dla marki własnej BeBeauty dostępnej w Biedronce, chyba każdy już  wie. Ale czy w Netto można też dostać te kosmetyki???



Przechadzając się po Netto wpadł mi w oko płyn micelarny, cena - 4,49 zł. Cena nie wysoka (ja jako miłośniczka płynów) - więc nie było innego wyjścia jak jego zakup. 
Stojąc już w sporej, jak zwykle kolejce, zaczynam czytać etykietę. I jakie moje zdziwienie gdy spoglądam na producenta... 


Producent płynu micelarnego dostępnego w Netto:


Zarówno w Biedronce jak i Netto dostępne są płyny micelarne i mleczka do demakijażu - wszystkie po 4,49 zł. Cena bardzo atrakcyjna :) 

Oba płyny, po pierwszych użyciach nie spowodowały pieczenia czy podrażnienia oczu i skóry twarzy. Jak na razie zabieram się za dalsze testowanie i wkrótce na pewno pojawi się recenzja porównawcza tych płynów.

Jeśli chodzi o skład to moim okiem bardziej korzystny jest ten z Biedronki, choć wielkich różnic nie ma. Ale i tym później...

Wiedziałyście, że kosmetyki sprzedawane w Biedronce i Netto są produkowane przez tą samą firmę co kosmetyki Tołpa??? 
Używacie, co sądzicie o nich??? Może macie jakiś faworytów dostępnych w tańszej wersji?? 

42 komentarze:

  1. Z niecierpliwością czekam na porównanie i polecę kupić ten lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się w niedługim czasie o nich napisać

      Usuń
  2. Wow!!! Szok :)
    Kiedys miałąm przyjemnosc byc w fabryce płatków kosmetycznych bo krecilismy reportaż.
    Dowiedziałam się jaka jest różnica pomiędzy tymi płatkami sprzedawanymi w drogeriach pod logo a jaka w płatkach sprzedawanych jako marki własne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo chciałabym poznać twoją opinie, o mojej możesz poczytać u mnie na blogu i zdaję mi się, że mamy podobne zdanie :)

      Usuń
  3. Oo, jak otworzą u mnie Netto, muszę się przejść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. wiedziałam, że kosmetyki z Biedronki produkuje torf corporation i właśnie dlatego nie skreślam supermarketowych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od stu lat wszyscy o tym wiedzą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja o Biedronce wiedziałam, ale że w Netto można je kupić? nikt wcześniej o tym nie pisał, bynajmniej nie widziałam

      Usuń
  6. O Biedronce wiedziałam, ale o Netto pierwszy raz słyszę :) Niestety u mnie nie ma Netto :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też byłam w szoku jak to zobaczyłam, bo o biedronkowych kosmetykach każdy chyba już słyszał

      Usuń
  7. lecę jutro do netto :D bo u mnie jest mała biedronka i takich nowości nie ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też później dotarły płyny micelarne - pewnie dopiero będą jak mleczka do demakijażu w starej szacie graficznej znikną z półki

      Usuń
  8. Nie wiedziałam, że Netto, bo że w Biedronce są kosmetyki by Tołpa to wiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kurcze, zawsze stroniłam od tych kosmetyków,a tu sie okazuje że to sprawdzony producent :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wiedziałam, że w Biedronce są dostępne kosmetyki Tołpa, pod nazwą BeBeuaty, Netto nie mam więc i tak to mnie nie dotyczy
    a płyn mam i lubię, nie jest zły, ale oczu dobrze nie domywa

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio właśnie kupiłam tego micela w biedronce, ale jeszcze nie wypróbowałam!

    OdpowiedzUsuń
  12. a to, że w Netto to nie wiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja od jakiś dwóch tygodni używam płynu miceralnego z Biedronki i jestem bardzo zadowolona! jak za taką cenę to jest godny polecenia! nie podrażnia i całkiem dobrze zmywa make up :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kupiłam płyn biedronkowy i jest cudowny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza się, dobry produkt w przystępnej cenie

      Usuń
  15. Muszę się przejść do Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że mam dostęp tylko do Stonki ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. u mnie nie widziałam w biedronie tego płynu jeszcze:( jestem ciekawa jak sie spisze:)
    W wolnej chwili zapraszam do mnie na bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie dotrze z nowymi mleczkami, u mnie też długo ich nie było

      Usuń
  18. O, nie wiedziałam, że Tołpa jest w Biedronce. Fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyny to nie TOŁPA tylko badziewie! zapraszam do zapoznania się z moją opinią na ten temat: http://joanna-interestingdetails.blogspot.com/2012/12/co-decyduje-o-jakosci-kosmetyku.html
    aSHa właśnie twój wpis zainspirował mnie do przemyśleń na ten temat. Nie obraź się, ale są zgoła inne niż twoje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nikt nie pisał, że to Tołpa, a jedynie że to ten sam producent

      Usuń
    2. a tytuł posta o czym ma świadczyć: "Tołpa dostępna w Biedronce i Netto??? O TAK!!!"?

      Usuń
  20. Dzięki za wpis. Ja natomiast przedstawiłam sytuację w inny sposób. Zgadzam się z tym, że można znaleźć perełki w dyskontach, ale gdyby jakaś firma (z mojego przykładu) chciała wyprodukować w tej fabryce produkt, który powiem ładnie, jakością nie grzeszy, to też TORF by taki produkt wyprodukował. Więc producent nie świadczy o jakości danej marki. Takich przykładów można znaleźć mnóstwo, np. możemy kupić parówki wyprodukowane w jednej fabryce, które są super jakości i parówki produkowane również w tej samej fabryce, które na etykiecie mają paradę autostrad. Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że nie uraziłam Cię tym postem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie uraziłaś mnie, każdy ma prawo do własnego zdania
      wracając do posta - stwierdziłam w nim tylko, że produkowane są przez tą samą firmę; mam jedynie nadzieję że pisząc że jest to bardziewie - testowałaś je i możesz o nich tak powiedzieć, czy swoją ocenę wystawiasz jedynie na stwierdzeniu, że kosmetyki produkowane dla Biedronki i Netto jakością nie grzeszą

      Usuń
  21. testowałam kilka produktów z Kauflanda, produkowanych w tej fabryce. Niestety muszę powiedzieć, że były beznadziejne. Nie trafiłam na żaden godny uwagi. Może przesadziłam mówiąc "badziewie" bo to moja subiektywna ocena, ale Ty również przesadziłaś nazwą swojego posta :"Tołpa dostępna w Biedronce i Netto??? O TAK!!!" Wynika ze niego, że biedronkowy kosmetyk to TOŁPA, a nie jest to TOŁPA, tylko produkt wyprodukowany w TORF CORPORATION,na zasadach takich jak przykład z mojego posta, czy z wcześniejszego komentarza o parówkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi mi o zasady outsorsingu

      Usuń
    2. tytuł posta miał zachęcić do przeczytania notatki, w której nigdzie nie jest napisane Tołpa = BeBeauty, napisałam tylko że jest to ten sam producent :) chyba, że się mylę??

      Usuń
    3. Napisałaś, że Tołpa jest dostępna w biedronce i netto! A prawdą to niewątpliwie nie jest! Tytuł posta mozna interpretowac tylko w jeden sposb tzn. twoim zachwytem nad tym, że Tołpa to BeBeauty ("O TAK!!!") Właśnie tytuł twojego posta skłonił mnie do napisania mojej opinii na ten temat. Jeśli byłaś świadoma tego co pisałaś to niewątpliwie, tym tytułem, celowo wprowadziłaś ludzi w błąd. Tyle ode mnie na ten temat.
      Nie chce się z Tobą kłócić, bo bardzo lobię twojego bloga i często na niego zaglądam. Pozdrawiam

      Usuń
  22. jeśli wprowadziłam kogoś tytułem posta w błąd - przepraszam, nie miałam takiego zamiaru, chodziło mi jedynie o zwrócenie uwagi na kosmetyki dostępne w dyskontach, ponieważ niejednokrotnie nie sięgamy po nie w obawie że są one słabej jakości, wiele razy sama tak robiłam, a teraz się do nich przekonuję :) czasami tytuł posta ma zachęcić do wejścia na blog i przeczytania notatki (i tak było w tym przypadku), i tyle w tym temacie mam nadzieję, że wszystko jest już wyjaśnione :) też nie mam zamiaru się kłócić :D cieszę, się że zabrałaś głos w tej dyskusji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Biedronkowego micela używałam z powodzeniem, o tym z Netto nie miałam pojęcia ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...