Około miesiąca temu otrzymałam do przetestowania krem z firmy Skincode. Niestety w paczce zamiast kremu pod oczy znalazł się krem do twarzy. Nie mam wielkich problemów z nierównym kolorytem skóry, a na zmiany potrądzikowe stosuję krem z kwasem migdałowym, który u mnie się sprawdza i ślady po pryszczach znikają szybciej niż zwykle.
Wracając do kremu do Skincode - aby już nie odsyłać i nie robić zamieszania, poproszono mnie tylko o przedstawienie go i napisane kilka słów.
Lubię, gdy kosmetyki przesyłane w ramach współpracy są ładnie zapakowane. Tu otrzymałam także liścik. Widać, że firmie dystrybuującej kosmetyki Skincore zależy na wywarciu pozytywnego wrażenia.
Skincode to szwajcarskie dermokosmetyki. Jeśli chciałyście dowiedzieć się czegoś więcej na temat tych kosmetyków odsyłam TUTAJ
Do testów otrzymałam 15 ml kremu. Ma on dość gęstą konsystencję. Na początku bałam się, że krem będzie bielił twarz, jednak nic takiego się nie dzieje. Krem świetnie się wchłania, pozostawia skórę matową. Nawet zaczęłam się zastanawiać czy kremu nie kupić ze względu na jego działanie matujące. Jednak moja skóra twarzy teraz wariuje i błyszczy się nie miłosiernie, zwłaszcza w pracy, gdzie pomieszczenia są ogrzewane a nie ma zbyt wielkiego przewiewu.
Jeszcze trochę kremu zostało, więc zobaczę jak się będzie sprawował wiosną. Jeśli się sprawdzi to mimo sporej ceny, rozważę jego zakup.
Krem otrzymałam po zgłoszeniu się do testowania na portalu urodaizdrowie.pl
Jeśli szukasz czegoś matującego, to polecam Biodermę Pore Refiner - mój mistrz zdecydowany! ;)
OdpowiedzUsuńniestety u mnie nie sprawdził się do końca :(
Usuńprzydałoby mi się coś rozjaśniającego...
OdpowiedzUsuńbardzo interesujący blog:)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Nie wiem, czy taki krem mógłby pomóc na trwalsze przebarwienia...
OdpowiedzUsuńHm, ciekawy... Muszę o nim poczytać, chociaż obawiam się, że on pomaga na przebarwienia typu "piegi", itp, a nie na takie potrądzikowe, jak moje :(
OdpowiedzUsuńKochana, byłabym bardzo wdzięczna, gdybyś napisała mi, jakiego kremu migdałowego używasz.
używam kremu z Bandi :)
UsuńJa właśnie testuję krem pod oczy i jestem zadowolona. Faktycznie cent produktów Skincode są wysokie, ale zastanawiam się na zakupem kremu pod oczy. Jeszcze nie skończyłam opakowania kremu, który mam, ale pomaga mi w walce z sińcami pod oczami i rozważam zakup w przyszłości.
OdpowiedzUsuń