
Od kilku dni bardzo popularny jest ten tag, bardzo lubię czytać bez czego dziewczyny nie wyobrażają sobie wyjścia z domu. Dlatego postanowiłam skorzystać z zaproszenia Reni-ferka, zaproszenie skierowała do wszystkich dziewczyn, które chciałby z niego skorzystać :)
Zasady zabawy:
Podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy, które stosujesz wychodząc z domu, takie must have na wyjście (można dołączyć zdjęcie).
Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją kto Cię otagował. Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją kto Cię otagował. Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
1. Nigdy nie wychodzę na dwór bez posmarowania twarzy kremem. Nie mam oporów przed wyjściem na zewnątrz bez makijażu, ale krem to podstawa. Obecnie stosuję krem z Ziaji. Czasami krem z Lirene.
2. Raczej rzadko pokazuję się bez wyprostowanych włosków. Niestety ale moje włosy nie są ani kręcone, ani proste - jakieś takie nie wiadomo co...
3. Podstawą makijażu jest podkład. Obecnie Vichy Dermablend.
4. Na co dzień nie maluję oczu, używam tylko tuszu do rzęs. Obecnie wykańczam tusze z Rimmela, Avonu i Oriflame.
5. Na koniec matuję twarz pudrem sypkim Manhattan.
Zapraszam wszystkie moje obserwatorki oraz te z Was, które macie ochotę na udział w tej zabawie :)
Ciekawa lista! Moje włosy są takie same- ni kręcone, ni proste.. niestety.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdza ten puder z Manhattanu? Miałam go kupić, jednak zdecydowałam się na transparentny z Avonu.
na razie jestem zadowolona... pewnie niedługo będzie jakaś recenzja ale chcę go jeszcze wypróbować gdy będzie troszkę cieplej na dworze :)
Usuńmoje włosy też są takie ni to kręcone ni proste.. i denerwują mnie, ale im dłuższe, tym lepiej się układają na szczęście ;)
OdpowiedzUsuńmam to samo... ale teraz jak mam krótsze szybciej idzie mi przynajmniej prostowanie, bo jak miałam takie prawie do pasa to się musiałam troszkę namęczyć ;/
Usuńtusz z Oriflame jest najlepszy na świecie ;D przynajmniej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpowiem tak: nie jest jakiś strasznie zły, ale nie zachwycił mnie na tyle żebym go ponownie kupiła :) ale wiadomo, wszystkim nie można dogodzić dlatego tyle kosmetyków do wyboru :D
Usuńja też niestety po każdym myciu muszę wyprostować włosy, taki urok niby-fal:)
OdpowiedzUsuńznam ten ból :)
Usuńteż mam takie nijakie włosy, niby proste a końcówki wywijają się we wszystkie strony. W czasach licealnych bardzo namiętnie je prostowałam, ale już z tego na szczęscie wyrosłam i obecnie prostownicy używam dość sporadycznie.
OdpowiedzUsuńmam podobnie, ale jak powietrze jest bardziej wilgotne to na głowie mam jakąś katastrofę ;/
UsuńDla mnie krem nawilżający to podstawa:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :) nawet przy cerze tłustej stosuję regularnie krem nawilżający
Usuńteż mam problem z tymi włosami, kiedys je bardzo lubiłam, potem wpadłam w szał prostowania, a aktualnie je zaakceptowałam, ale w sumie im dłuższe tym prostsze :)
OdpowiedzUsuńja to na takie mrozy muszę się bambinkiem wysmarować, Ziajka nic nie pomaga. Ewentualnie na troche mniejsze mrozy to oliwkowa ;)
Aj i z chęcią przyłączę się do tagu ! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
Usuńmam taki sam problem z włosami.. ni kręcone ni proste.. do tego sianko jak się patrzy..
OdpowiedzUsuńaa, i używałam kiedyś tez kremu Lirene.. nie pamiętam już jaki to był rodzaj - jakiś musowy chyba, ale był świetny jak na taką cenę :)
krem z Lirene sprawdził się, ale jako krem nawilżający :)
UsuńWłosy ehhh zawsze z nimi problemy ;)
OdpowiedzUsuńniestety... :)
Usuń