poniedziałek, 5 stycznia 2015

Ulubieńcy 2014 | gadżety

Podsumowanie ubiegłego roku zacznę dość nietypowo jeśli chodzi o tematykę. Dziś nie będzie o kosmetykach a o gadżetach, które zdecydowanie ulepszyły moje życie :) 

Jeśli posiadacie jakieś ciekawe gadżety, które ułatwiły lub uprzyjemniły Wasze życie, chętnie o nich poczytam :) 

14 komentarzy:

  1. Też uwielbiam TT :) Nie mogłabym już wrócić do innej szczotki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pierwszą trójkę.
    Kindla bardzo lubię ale jakoś mam opory przed podróżowaniem z nim, obawiam się że zniszczę, zrzucę itp.
    Podobnie do Ciebie, ja również nie wyobrażam sobie powrotu do standardowej szczoteczki - super sprawa - nie dość że myje się szybciej to jeszcze dokładniej. Tangle tezzer jest świetny ale dla mnie nie poręczny - mam małą dłoń i generalnie niewygodnie mi się go trzyma. Podoba mi się pojemnik - ciekawe i proste rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. szczotka Oral-B to i mój hicior zeszłego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pojemniki super, też o takich myślałam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam swój czytnik ledwo ponad miesiąc ae i tak go pokochałam ;) Śliczne masz etui na niego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tangle teezer absolutnie kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  7. TT to również mój gadżet roku:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tangle!! a nad Kindle sie ciągle zastanawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam taką szczoteczkę Oral B od 5 lat i jestem bardzo zadowolona, ale te pojemniki...!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sistemy są super, mam chyba z 6 wariantów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam Kindla i szczoteczke elektryczną, nie wyobrażam sobie gdybym ich nie miała, jedne z lepszych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również nie wyobrażam sobie już mycia zębów zwykłą szczoteczką, pokochałam Oral B :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...