Z okazji leniwie płynącej niedzieli postanowiłam pokazać Wam co otrzymałam w mijającym tygodniu w ramach kontynuowania wcześniej nawiązanych współprac.
Obie paczki przyszły jednego dnia więc mój poziom szczęścia wzrósł dwukrotnie :)
Z koncernu L'Oreal Paris otrzymałam tym razem zestaw kosmetyków do demakijażu, w skład którego wchodzi płyn micelarny, rozświetlające mleczko do demakijażu oraz tonik odświeżający.
Obecnie dość reklamowanymi produktami są kremy nawilżające z Garniera, dlatego wybrałam ten do cery tłustej, który ma za zadanie nawilżyć skórę ale pozostawić ją matową.
Z takich nowości wybrałam sobie jeszcze szampon wzmacniający do włosów z Fructis. Niestety wyrządził on spore zamieszanie w mojej paczce i prawie cały się wylał :( Dlatego nie wiem czy będzie jego pełna recenzja czy tylko "pierwsze wrażenia" (zależy to od tego na ile myć mi go wystarczy).
Jedyną rzeczą z kolorówki jest tusz do rzęs L'Oreal Volume Million Lashes Excess Noir.
Drugą przesyłką była pianka do mycia twarzy Himalaya. Na piankę tą czaiłam się już jakiś czas więc zgodziłam się na jej wypróbowanie.
Miałyście, któryś z tych kosmetyków?? Jestem ciekawa jak się u Was sprawdziły, a ja zabieram się za używanie :)
czekam na recenzję tej pianki, również się na nią czaję :D
OdpowiedzUsuńzabieram się już za jej testowanie :)
Usuńjestem ciekawa tej pianki myjącej :) nie miałam jeszcze nic podobnego
OdpowiedzUsuńJa mimo wszystko jestem ciekawa Twojej opinii na temat szmponu
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że na kilka myć wystarczy go :)
UsuńNie miałam jeszcze tych kosmetyków. Jestem ciekawa mleczka :)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała co testować :) Widzę same kosmetyczne "smakołyki" - sama nie posiadałabym się ze szczęścia móc je testować :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję produktów Loreal i kremu Garnier bo mam na niego ochotę ;)
OdpowiedzUsuńto czxekamy na recenzje;D
OdpowiedzUsuńPianka mnie kusi:) Miłego testowania;)
OdpowiedzUsuńLoreal też testuję, nawet wczoraj włosy farbowałam, bo wybrałam sobie farbę
OdpowiedzUsuńteż testuję L'Oreala i Garnier. Krem Hydra Adapt posiadam, szkoda że nie matuje...
OdpowiedzUsuńniestety u mnie też nie daje matu
UsuńJa używałam odżywki Goodbye Damage i jest świetna i tak cudownie pachnie :).
OdpowiedzUsuńTego kremu Hydra Adapt właśnie używam i póki co sama nie wiem co o nim myśleć :). A jak u Ciebie się sprawuje :)?
na razie też mam mieszane uczucia, niby nawilża skórę, ale na pewno nie jest do skóry tłustej... jeszcze mnie nie zapchało, zobaczymy jak będzie dalej :)
Usuń