Dziś luźniejszy post, a dokładniej fotograficzny wycinek z mojego nudnego życia :) Od razu przepraszam za jakość niektórych zdjęć, ale część pochodzi z telefonu.
1/ Droga z pracy - dziś w ładniejszych okolicznościach przyrody (Jasne Błonia).
2/ Wypad do CH Kaskady.
3 i 4/ Spacer po Różance - aż wstyd przyznać, że jestem tu tak rzadko, tym bardziej, że niedaleko mieszkam....
1/ Ćwiczymy, ćwiczymy...
2/ a wolałabym do niego dołączyć na drzemkę :)
1/ Kolejna porcja kosmetyków Dove.
2/ Zmasakrowana przesyłka :/
1/ Chwila relaksu z przystojniakiem :)
2/ Wypad do kina - troszkę się uśmiałam :D
1/ Morze ludzi - gala Eski 2013 (nic nie widziałam, nic nie słyszałam.... żałowałam, że nie zostałam w domu przed TV)
2/ Jak już pisałam - uwielbiam tą kobietę... Nelly Furtado
1/ Tak się skończyła nasz Eska - w klimatycznym pubie, przy kuflu pysznego piwka :)
2/ Zegarek z chińczyka za całe 20 zł...
1/ Czy na prawdę wszyscy jadą nad morze??? Koki niemiłosierne...
2/ Wieczorny spacer - trafiliśmy akurat na zachód słońca.
3 i 4 / Ustronie Morskie.
Na koniec zostawiłam najprzyjemniejsze zdjęcia z moich "mini" wakacji. Niestety w tym roku muszę obejść się bez dłuższego urlopu... Ale wypad do Ustronia pozwolił mi chociaż troszkę złapać promieni słońca :) I tym optymistycznym akcentem zapraszam Was na kolejne pfoto mixy.
Morze piękne morze tęsknie za nim i kocham pocztę polską ;/
OdpowiedzUsuńgorzej - paczkę przywiózł kurier...
Usuńpiękne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńpoczta polska...ehh :/ piękny ten zachód.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zachody słońca :)
UsuńOj nad morze też bym się wybrała chociaż na kilka godzin :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten nasz Bałtyk:)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. Ja również ćwiczę, nawet schudłam, ale okres podczas którego nie daje rady bez słodyczy i rodzinne grillowanie zaprzepaściły wszystkko ;p
OdpowiedzUsuńu mnie różnie bywa, bo raz ćwiczę sumiennie kilka tygodni a później zapał opada i tak w kółko :) ale lepsze to niż nic :)
UsuńSądzę,że wakacje należą do udanych :)
OdpowiedzUsuńtak, krótkie ale udane :)
Usuńzmasakrowana przesyłka to pewnie od Loreal, moja też była uszkodzona,
OdpowiedzUsuńzgadza się, z L'oreala
UsuńŁadny ten zachód :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak ja żałuję, że nie było mnie w Polsce jak były regaty:(( Poczekam te 4 lata ;))
OdpowiedzUsuńswietny mix :D
OdpowiedzUsuńUstronie Morskie prezentuje się przepięknie!
OdpowiedzUsuńśliczny kotek ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Morze, kocię... ;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń