niedziela, 12 lutego 2012

Lirene - Cera naczynkowa krem na dzień i na noc

Niestety ale nie posiadam kartoników po tych kremach, a na opakowaniu żadnych konkretnych informacji nie ma. Kupiłam te kremy ponieważ zauważyłam, że czerwienię się. I nie chodzi tu o czerwienienie się w sytuacjach stresowych, ale np. gdy chodzę po sklepach i gdy widzę rumiane policzki w przymierzalni... Niektórzy mówią, że przynajmniej zdrowo wyglądam gdy mam rumiane policzki :) Wyczytałam gdzieś, że rumień taki może być spowodowany słabymi naczynkami. Troszkę się zdziwiłam, bo nie mam problemu z popękanymi naczynkami. Dlatego też poszukując jakiego kremu trafiłam na kremy z Lirene. Ten na noc kupiłam za 2 zł na allegro :) Na dzień dokupiłam w drogerii i zapłaciłam coś około 20 zł. Oba kremy mają delikatny zapach. Muszę przyznać, że z moim problemem sobie nie poradziły, a stosowałam je około pół roku. Jednym plusem jest to, że po prostu dobrze nawilżały skórę. 
Jeśli któraś z Was miała podobny problem z czerwieniem się skóry i może polecić jakiś dobry krem będę wdzięczna za pomoc :)

7 komentarzy:

  1. mam matujący taki krem :D
    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam takiego problemu, więc nie pomogę.

    OdpowiedzUsuń
  3. trochę się czerwienię właśnie w sklepach, ale jakoś mi to nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi w sumie to niedawno zaczęło przeszkadzać :/ mam nadzieję, że może samo zniknie a jak nie to może w końcu udam się do kosmetyczki :) powiedziała że coś na to zaradzi :)

      Usuń
  4. ja mam taki problem, czerwienie się strasznie! ja mam krem perfecta do cery naczynkowej i jest też podział na typy cery tłustą i mieszaną i chyba na suchą też jest więc można sobie dodatkowo dobrać. on jest na dzień i na noc jeden więc nie trzeba się zbytnio bawić:) stosuję go od niedawna więc o skutkach jeszcze nie mogę powiedzieć z własnego doświadczenia ale słyszałam że jest całkiem dobry dlatego go kupiłam:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dłużej potestujesz daj znać jak się sprawuje :)

      Usuń
  5. Lirene to dobra firma ;) ja akurat nigdy rumieńca na twarzy nie miałam ;o zawsze się robię blada tylko..

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...